Letras

Joł, nie chce mi się na to pytanie odpowiadać Nie uciekaj, będę próbował rozmawiać (oho) Cztery noce myślę jak Ci to pokazać (oho) Tu nie zdradza się swoich i nie wybacza się obcym Jak nie chce wracać, to rozkmiń, co robisz nie tak, dorośnij I siedzę sam w Krakowie, palę dżoja, piszę zwrotę Milczenie jest złotem, aż ktoś przedawkuje kokę Chcę uciekać samolotem, ale trzymasz mnie za nogę A ja zgubiłem paszport Przytłacza mnie to miasto Denerwują mnie słowa, które tak niewiele znaczą Obserwują mnie psy, albo to po prostu patrol Dlatego piszę rap, przecież też nie mogę zasnąć, co? (Heh) Przytłacza Cię to miasto Denerwują Cię słowa, które tak niewiele znaczą Obserwują Cię psy, a jedziesz z tematem w miasto Dla Ciebie piszę rap, przecież też nie możesz zasnąć, nie? Do zobaczenia, mama Jadę na święta dać prezenty, porozmawiać Niebo czarne, moja fura autostrada Jakieś dupy autostopem chcę pozgarniać Dzwoni tele - to wydawca, proponują 200 kafla Tylko jedną płytę nagrać, duży dres, jak 50 Cent Amnesia Haze leci z wiadra, ona siedzi prawie martwa Ja właśnie spaliłem blanta i kończę pisać ten tekst Szybko się nudzę, musisz coś wymyślić Duże pieniądze, a serce ze street'u Mam w głowie dziurę, nienawidzę wszystkich Jeździmy furą i słuchamy bitów Szybko się nudzę, musisz coś wymyślić Duże pieniądze, a serce ze street'u Mam w głowie dziurę, nienawidzę wszystkich Jeździmy furą i słuchamy bitów Ogrody Mixtape 2019 Przytłacza mnie to miasto Denerwują mnie słowa, które tak niewiele znaczą Obserwują mnie psy, albo to po prostu patrol Dlatego piszę rap, przecież też nie mogę zasnąć, co? (Heh) Przytłacza Cię to miasto Denerwują Cię słowa, które tak niewiele znaczą Obserwują Cię psy, a jedziesz z tematem w miasto Dla Ciebie piszę rap, przecież też nie możesz zasnąć, nie?
Writer(s): Jakub Konopka Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out