Vídeo musical

Créditos

PERFORMING ARTISTS
Vkie
Vkie
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Vkie
Vkie
Songwriter
Marcel Kryk
Marcel Kryk
Composer
PRODUCTION & ENGINEERING
Maro
Maro
Producer

Letras

Ej, przeżywałem koszmar kiedy myślałem że spełniam sny Wiem, że się zatraci kiedy pozwolę jej ze mną iść Jestem trochę inny, aspołeczny, trochę dziwny typ Marzy mi się większy spokój, marzy mi się więcej liczb Ziomal pali więcej jojo nawet niż Khalifa Wiz Poświęcony blokom, nieświadomy że widzą w nim zysk Kiedyś uśmiechnięty ale rzadko się uśmiecham dziś Ona pyta co to znaczy że nie działa typ Wstaję wpół do siódmej kiedy świat jest jeszcze pusty Skończ to pierdolenie, że wszyscy jesteśmy równi Zapłacą za twą głowę albo za to żebyś był tu Ważne są pieniądze, a ważniejszy stan umysłu Mam plany na muzykę, a na życie brak pomysłu W kraju hipokryzji, cwaniactwa i dеbilizmu Jestem specеm od wysokoprocentowych mikstur Mówią mi artysta, nie lubię innych artystów Krew na chodniku, nie chcesz wiedzieć ile litrów Ściany mają uszy, słyszały za dużo krzyków Penerzy na mieście nagle mówią do mnie "byku" Jebać twoich ziomów, taki powinien być tytuł Mówi że jest wierna ci, hmm, taa, bez kitu Kurwy zawsze chętnie opowiedzą trochę mitów Wypadło mi serce, leży gdzieś tam na chodniku Nie umiem dać więcej niż te linijki do bitu Przeżywałem koszmar kiedy myślałem że spełniam sny Wiem, że się zatraci kiedy pozwolę jej ze mną iść Jestem trochę inny, aspołeczny, trochę dziwny typ Marzy mi się większy spokój, marzy mi się więcej liczb Ziomal pali więcej jojo nawet niż Khalifa Wiz Poświęcony blokom, nieświadomy że widzą w nim zysk Kiedyś uśmiechnięty ale rzadko się uśmiecham dziś Ona pyta co to znaczy że nie działa typ Nie zdawałem sobie sprawy jaką wartość mają słowa Od 21 lat próbuję sam siebie pokonać Niespecjalnie ciekawi mnie czego chciała ona Czasem chcę ją na kutasie, czasem chcę w moich ramionach Nie wiem co mam zrobić żeby widzieć świat w kolorach Afera, dżungla, na mnie pora Patrz teraz, kurwa, chwila moja Chwila, moment, nie ma po nas nic Chcę mnie ta i tamta Mówi ta i tamta o mnie coś, a to nieprawda Nie chcę twego serca, a użyczę sobie gardła Wiem że to cię jara jak mówią, że jesteś łatwa Mówi moja babcia mi, że nienawidzi chamstwa Ja idę na miasto, rzucam kurwą w policjanta Trochę narkotyków, także zlasowana lampa Poetycka gadka, opowiadam historie na faktach Przeżywałem koszmar kiedy myślałem że spełniam sny Wiem, że się zatraci kiedy pozwolę jej ze mną iść Jestem trochę inny, aspołeczny, trochę dziwny typ Marzy mi się większy spokój, marzy mi się więcej liczb Ziomal pali więcej jojo nawet niż Khalifa Wiz Poświęcony blokom, nieświadomy że widzą w nim zysk Kiedyś uśmiechnięty ale rzadko się uśmiecham dziś Ona pyta co to znaczy że nie działa typ
Writer(s): Vkie, Marcel Kryk Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out