Letra

Wiem, wiem teraz szczęście jest modne Chciałem je kupić lecz wymknęło się daleko stąd Myślę o Tobie, kiedy dryfuje mym Porsche Myślę o Tobie, kiedy buduje mój nowy dom Mam Twoje rzeczy, co zostały na podłodze Nie ruszam ich odkąd je z Ciebie zdajłem Każdy mi mówi, że mam całkiem chorą głowę Ja mówię im na zdrowie Malujesz mi na stole kreski, które mają milion barw Ty miałaś wyleczyć z depresji Malujesz mi na stole kreski, które mają milion barw Ty miałaś wyleczyć z depresji Po prostu mam to w genach i wstaje kiedy wszyscy śpią To miasto mnie zabiera i budzę się daleko z stąd Po prostu mam to w genach i wstaje kiedy wszyscy śpią To miasto mnie zabiera, więc powiedz mi, co teraz teraz (teraz, yeah) Wiem, wiem wiem, znowu odjebałem przypał Bo kiedy się kocha boli bardziej niż zazwyczaj Na myśleniu o tobie tracę chyba z pół życia Do zobaczenia dzisiaj Nie zobaczysz mnie już jutro, teraz albo wcale I zawalcze z Twoją pustką o piątej nad ranem Nic nie poradzę, że się tak czuję w tej chwili Bo słyszę Cię nawet kiedy włączam Siri (that's sweet) Malujesz mi na stole kreski, które mają milion barw Ty miałaś wyleczyć z depresji Malujesz mi na stole kreski, które mają milion barw Ty miałaś wyleczyć z depresji Po prostu mam to w genach i wstaje kiedy wszyscy śpią Po prostu mam to w genach i budzę się daleko stąd Po prostu mam to w genach i wstaje kiedy wszyscy śpią To miasto mnie zabiera, więc powiedz mi co teraz (teraz, yeah)
Writer(s): Michal Andrzej Nosowicz, Jonatan Chmielewski, Norbert Kamil Smolinski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out