Letra

W małym mieście mały gwar Dwie ulice, mały bar (ooo) Ja wszystkich dobrze tu znam Nagle zobaczyłem ją Skromną jak z Louis Vuitton (Ooo) ta dama chyba nie stąd W głowie gniew, w głowie żal Że nie zapytałem "Jak?" Jak Ci na imię? Dokąd idziesz mówiąc "do widzenia" Gdy już zgasną neony mego miasta Gdy w nocy zasną ja będę tutaj stał Będziemy tańczyć w tym śnie realnym I wtedy głośno powiem Ci "Cześć, jak się masz?" Dalej niech się wali świat Niewyspany niczym duch Trzymam w ręku siedem róż (Ooo) bo może spotkam Cię znów Myślą gdzieś na szczycie gór A w sercu ciągle czuje ból (Ooo) jak mogłem puścić taki cud Jaki żal, jaki gniew Że nie przedstawiłem się Gdy przechodziłaś obok blisko mówiąc "do widzenia" Gdy już zgasną neony mego miasta Gdy w nocy zasną ja będę tutaj stał Będziemy tańczyć, w tym śnie realnym I wtedy głośno powiem Ci "Cześć, jak się masz?" Dalej niech się wali świat Może i miałem znów urojenia I wymyśliłem w głowie słowa "do widzenia" Szukam jej, szukam noce i dnie Może zgubiła się, może spadła i z nieba Gdy już zgasną neony mego miasta Gdy w nocy zasną ja będę tutaj stał Będziemy tańczyć, w tym śnie realnym I wtedy głośno powiem Ci "Cześć, jak się masz?" Dalej niech się wali świat Gdy już zgasną neony mego miasta Gdy w nocy zasną ja będę tutaj stał Będziemy tańczyć w tym śnie realnym I wtedy głośno powiem Ci "Cześć, jak się masz?" Dalej niech się wali świat Dalej niech się wali świat Dalej niech się wali świat
Writer(s): Piotr Lolek Sołoducha Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out