म्यूज़िक वीडियो

क्रेडिट्स

PERFORMING ARTISTS
Małach
Małach
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Kamil Pisarski
Kamil Pisarski
Composer
Bartłomiej Małachowski
Bartłomiej Małachowski
Composer

गाने

Właśnie tak Ostatni numer na płytę, chłopaku (O) Pozdróweczki Ta Co dalej? Posłuchaj, e Ja dalej to samo, projekty i bity i na nogach od siódmej rano Kładę się kiedy już śpicie i zanim Wstaniecie to ja mam już zwrotę nagraną Nie dość że kocham to i jestem sobą To tak zapracuje na dach z panoramą W głowie mam ze trzy pomysły, na nowe płyty, wkrótce już puszczę je fanom Bydlaki znów będą smarować swe monitory, swą amylazą Wkurwieni w domach, o nas na forach, dzisiaj napiszą, to nam pokażą Im będzie lepiej, mi gorzej nie jest, kiedyś wyginą, miejmy nadzieję Ja wydaję dziesiątą płytę Ty siedzisz na dupie baranie, to z czego się śmiejesz? Co dalej? Przenosimy studio, po raz kolejny i znowu na lepsze Dill Gang emery, na jednej bazie a jutro wjeżdżają nowe kolekcje I na grubo szyte Rafał dziesiąty rok w ciuchach i ciągle do przodu Jak to w ekipie wspierali się jak Było pite i jak ktoś się leczy z nałogów Dalej dbam o rodzinę, jestem ich głową i zbuduje dom Będą się czuli bezpiecznie i chociaż Nie będzie pod ziemią to będzie ich schron Będziemy szczęśliwi i będzie jak chciałem, rodzina, muzyka i płyty Chociaż nie pije, zawsze poleje bo nie zapomnę o reszcie ekipy Przetrwam każdą burzę, deszcz W drodze po swój cel, zburzę każdy mur Na zmianę czerń i biel, jeśli jesteś fair prawdę w oczy mów Nie zniechęci mnie nawet setki tych nieudanych prób Na wiatr rzuconych słów, małe kroki dużych stóp Przetrwam każdą burzę, deszcz W drodze po swój cel, zburzę każdy mur Na zmianę czerń i biel, jeśli jesteś fair prawdę w oczy mów Nie zniechęci mnie nawet setki tych nieudanych prób Na wiatr rzuconych słów, małe kroki dużych stóp Ja dalej z muzyką, słucham i szukam w niej sensu, czegoś więcej Po to mam talent i ręce Nie lecę na przypał co płytę na jednym patencie Tak u mnie nie będzie, tak za nią szaleje Że na wiosnę zrobię se dziary, wiem że nie będę żałował Jak mówiła mama, jak będę już ślepy i stary Na siłce ciężary, są kurwa tak ciężkie, że myślę czy wjechać na pompę Jeszcze zobaczę, później już idzie Najgorzej z kolejnym jebanym początkiem Biorę się za swoje zdrowie, bo szlugi i kawa to słabe śniadanie Moje marzenie to studio we własnym domu I wiem, że to w końcu się stanie Przetrwam każdą burzę, deszcz W drodze po swój cel, zburzę każdy mur Na zmianę czerń i biel, jeśli jesteś fair prawdę w oczy mów Nie zniechęci mnie nawet setki tych nieudanych prób Na wiatr rzuconych słów, małe kroki dużych stóp Przetrwam każdą burzę, deszcz W drodze po swój cel, zburzę każdy mur Na zmianę czerń i biel, jeśli jesteś fair prawdę w oczy mów Nie zniechęci mnie nawet setki tych nieudanych prób Na wiatr rzuconych słów, małe kroki dużych stóp Przetrwam każdą burzę, deszcz W drodze po swój cel, zburzę każdy mur Na zmianę czerń i biel, jeśli jesteś fair prawdę w oczy mów Nie zniechęci mnie nawet setki tych nieudanych prób Na wiatr rzuconych słów, małe kroki dużych stóp Przetrwam każdą burzę, deszcz W drodze po swój cel, zburzę każdy mur Na zmianę czerń i biel, jeśli jesteś fair prawdę w oczy mów Nie zniechęci mnie nawet setki tych nieudanych prób Na wiatr rzuconych słów, małe kroki dużych stóp Przetrwam każdą burzę, deszcz W drodze po swój cel, zburzę każdy mur Na zmianę czerń i biel, jeśli jesteś fair prawdę w oczy mów Nie zniechęci mnie nawet setki tych nieudanych prób Na wiatr rzuconych słów, małe kroki dużych stóp
Writer(s): Kamil Pisarski, Bartlomiej Malachowski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out