गाने

Mam ochotę na łakocie i na krocie, kocie, chodź tu (hau) Nie jestem chudy, nie jestem rudy, jebać psy! (Hau, hau) Scooby Doo (hau), teraz ty (hau) Raz, dwa, jebać strach, ta, Scooby Doo (hau) (Pow, pow) Jeden strzał jak jeden buch! (Pow, pow) Boże wybacz krzywdy me (hau) (Pow, pow) Chociaż sam do siebie czuję wstręt (hau) Sierściu, czego chcesz? Łapy precz! To mój mecz! Kosmiczny sprzęt, wypierdolił mnie tak, że hej! Mam ochotę zrobić hit, no to w studio się zaszywam Ona robi deser mi i z jej ust miłość wypływa Mam codziennie nowy styl, ty mi kręć nowego spliffa Robię nowy hajs, mam plik, ty na to kli-kli-klikasz Jebie trawą, panie władzo! Pewnie mam coś w kielni, kurwa? Jesteś bystry psie, zakręć wąsa i łap scooby chrupka! Palę, palę, palę, palę, palę, palę kurwa! Wszystkie moje wersy są za jebanym legalem ziółka! (Ey) Nie jestem chudy, nie jestem rudy, jebać psy! (Hau, hau) Scooby Doo (hau), teraz ty (hau) Raz, dwa, jebać strach, ta, Scooby Doo (hau) (Pow, pow) Jeden strzał jak jeden buch! (Pow, pow) Boże wybacz krzywdy me (hau) (Pow, pow) Chociaż sam do siebie czuję wstręt (hau) Sierściu, czego chcesz? Łapy precz! To mój mecz! Kosmiczny sprzęt, wypierdolił mnie tak, że hej! Miliony na YouTube (ey), gibony w ruchu (ey) Co ty se myślałeś? Wbijam na scenę, akuku (e) Sążnie rozjebane, kiram powonienie frutu To jest pokolenie ciuchów, to jest pokolenie głupów (ey) Kluby, dragi, balet, znam na pamięć żywych trupów świt Dupy rozebrane, na sygnale jadę wrum, wrum, świr W co ty się ubrałeś? Pięknie, maybe zdejmę, wskoczę w wir I tak wszystko jebnie, przedtem wejdę pewnie na sam szczyt Wszystko jest tak śmieszne, wszystko jest tak luźne Wszystko jest nieziemskie, ja chcę jeszcze jedną rundę Wszystko moja przestrzeń, wszystko trwa sekundę Wszystko jest bezpieczne, ja chcę jeszcze jedną rundę
Writer(s): Cavibeatz, Wac Toja Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out