गाने

Swizzy na beacie, ziomal Skurwysyny się patrzą, co to za bandit fura Auto prowadzi murzyn, obok ziomek z podwórka Skurwysyny się patrzą, co to za bandit fura Auto prowadzi murzyn, obok ziomek z podwórka Wu-wu-wu-wu-a Wu-wu-wu-wu-a (a) Wu-wu-wu-wu-a Wu-wu-wu-wu-a (a) Co drugi niepewny się chwieje na mieście Podasz mu łapę i skończysz w areszcie W najgorszym wypadku wyjebie się dupa I sprzeda samochód kupiony na słupa Jak wpadam, zawijam wszystko Zabieraj tą zdzirę, bo stoi za blisko Biorę za kudły, bo widzi, że stoi Skarbie, jak wchodzę to nie ma, że boli Tu habites où? Ja z Wuwua Wu-wu-wu-wu-a (a) Wu-wu-wu-wu-a Wu-wu-wu-wu-a (a) Chodź ci pokażę jak może być pięknie Psychika twarda, choć dupsko ma miękkie Jak mówi, że bierze to bierze na dwa Ściąga gacie i gra Kręcę, zwiję, łapię szyję Teraz jak patrzą, nie kryję Teraz nam patrzą na ryje Suka nie piszczy a wyje Lata - lecą, w końcu czuję, że żyję Dzięki za światło kuzynie Mówili do siebie wracaj, brudasie Jak ja kurwa jеstem u siebie Jak wbijali czarni, granatеm hukowym To słyszałem, "Kurwo na glebę!" (Leżeć!) Zobacz jak po tylu latach, radach Ciapaty numerem jeden Niejeden coś gadał, bla, bla I na tym skończył bycie gangsterem Skurwysyny się patrzą, wolno podjeżdża fura Auto prowadzi ciapak (tak), a w powietrzu czuć skuna Skurwysyny się patrzą, co to za bandit fura Auto prowadzi murzyn, obok ziomek z podwórka Wu-wu-wu-wu-a Wu-wu-wu-wu-a (a) Wu-wu-wu-wu-a Wu-wu-wu-wu-a (a) Josef Bratan Josef Bratan Josef Bratan Josef Bratan Mówią "Boże", przemawia szatan Świeży Mercedes i latam (Josef Bratan) (Josef Bratan) Swizzy na beacie, ziomal
Writer(s): Mosa Ghawsi, Aleksander Pokorski, Konrad Zasada, Jose Simao Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out