Proces Art

Wysyłam w różowej kopercie listy Które zamykają każde drzwi Mówię "uff" Więc dzisiaj jeszcze nie ten moment Składam broń Odkładam serce na moment Siły brak Dzisiaj już nic nie knuję I nie potrafię tego zrozumieć Ty na mnie kompletnie nie zasługujesz A ja nie mogę zmienić Tego co do Ciebie A wcześniej wszystko przysłoniłeś A teraz widzę I boję się rzeczy Na które mam wpływ Na które mam czas A wcześniej wszystko znieczuliłeś A teraz czuję I boję się rzeczy Na które mam wpływ Na które mam czas Dziwne poczucie ulgi Za każdym razem gdy to fail Czy z tego się wyrasta? Czy powinnam to przegadać? Chciałabym wierzyć, że w tym wszystkim Tylko pomagasz mi w Procesie Artystycznym Czy z tego się wyrasta? Czy powinnam to przegadać? A wcześniej wszystko przysłoniłeś A teraz widzę I boję się rzeczy Na które mam wpływ Na które mam czas A wcześniej wszystko znieczuliłeś A teraz czuję I boję się rzeczy Na które mam wpływ Na które mam czas Wcześniej wszystko znieczuliłeś A teraz czuję I boję się rzeczy Na które mam wpływ Na które mam czas A wcześniej wszystko znieczuliłeś A teraz czuję I boję się rzeczy Na które mam wpływ Na które mam czas A potem szybko śpiewam I głośno tańczę I łapię się na tym Że w sercu kłucia brak (że w sercu kłucia brak) A potem szybko śpiewam I głośno tańczę I łapię się na tym Że w sercu kłucia brak Jak? Jak?