Lirik

Moje ziomki mają zniszczone żołądki Może jak z tego wyjdziemy to zbijemy sobie piątki Wrzucimy kartony i spalimy jakieś wąsy Potem będziemy się modlić by nas nie złapały wąsy Będziemy se krzyczeć, "Jebać alko" Tanie prochy to wyrzucimy przez balkon I wjebiemy się, kurwa w monogamię Może tak się stanie, może nas zabije chlanie Ja zacznę jeść regularnie Przestaniemy niszczyć się i może ty przestaniesz Może nawet znowu pogramy w gałę Zamiast kurwa tak jak zawsze jarać ją w wiadrze Na spontanie, na podwórko, marzyć, spełniać cele Myśleć kiedy w końcu wyjdą przyjaciеle Kiedy sprawy w końcu będą umorzone Kiеdy ziomek pierwszy raz nam oznajmi, że będzie miał żonę Yeah, yeah, yeah, ehe Yeah, yeah, yeah, ehe Yeah, yeah, yeah, ehe Yeah, yeah, yeah, ehe Moje ziomki mają zniszczone żołądki Może jak z tego wyjdziemy to zbijemy sobie piątki (piątki) Wrzucimy kartony i spalimy jakieś wąsy Potem będziemy się modlić, by nas nie złapały wąsy Będziemy se krzyczeć, "Jebać alko" Tanie prochy to wyrzucimy przez balkon I wjebiemy się, kurwa w monogamię Może tak się stanie, może nas zabije chlanie Ja zacznę jeść regularnie Przestaniemy niszczyć się i może ty przestaniesz Może nawet znowu pogramy w gałę Zamiast kurwa tak jak zawsze jarać ją w wiadrze Na spontanie, na podwórko, marzyć, spełniać cele Myśleć kiedy w końcu wyjdą przyjaciele Kiedy sprawy w końcu będą umorzone Kiedy ziomek pierwszy raz nam oznajmi, że będzie miał żonę Yeah, yeah, yeah, ehe Yeah, yeah, yeah, ehe Yeah, yeah, yeah, ehe Yeah, yeah, yeah, ehe Yeah, yeah, yeah, ehe Yeah, yeah, yeah, ehe Yeah, yeah, yeah, ehe Yeah, yeah, yeah, ehe Yeah, yeah, yeah
Writer(s): Piotr Olbert Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out