To dla domu dziecka

To dla domu dziecka, będzie dobrze dzieciak

Twój stary zbiera pojary po śmieciach

To dla domu dziecka, trzymaj się dziewczyno

Twa matka po klatkach ciągnie za wino

Kinol w krzystale, ćpają i piją

Są w kryminale albo nie żyją

A może przegrali siano w kasynie

I Cię zabrano jebany kretynie

Nie zmulaj, bracie, w chacie awantura

Mama hula, tata hula, piją denaturat

Zaczynamy jazda, numer dla bidula

Sprawdza to każda spierdolina żula

Czekasz tu skrycie na przybycie taty?

Że cię tu odwiedzi trzeźwy, poza tym?

Przyniesie waty cukrowej i kwiaty?

Kasę na bilet wrzucił w automaty

Mama chlała w ciąży samogony (w ciąży samogony)

Ma na chlanie parcie

Dramat, przez to jesteś upośledzony (jesteś upośledzony)

Pierdolony bękarcie

Głupie kondony oddały cię, ziom

Polsat by wyremontował wam dom

Wiele do życia byś rodzicom wniósł

800+ wypłaciłby ZUS

To dla domu dziecka, będzie dobrze dzieciak

Twój stary zbiera pojary po śmieciach

To dla domu dziecka, trzymaj się dziewczyno

Twa matka po klatkach ciągnie za wino

Kinol w krzystale, ćpają i piją

Są w kryminale albo nie żyją

A może przegrali siano w kasynie

I Cię zabrano jebany kretynie

Każdy sierociniec, każda placówka

Prosi, skurwysynie, o pomoc, kurwa

Nie pomogę kawalarze, w sposób żaden

Bo szczerze wierzę, że dacie sobie radę

Ból ci doskwiera? Daj na full teraz

Muzyka od najgorszego skurwiela

Twoja matula to jebana ściera

Działa tu cuda za puszkę Rompera

Też masz to w genach, ziom nie ma co płakać

Rzucę Ci kiedyś pod sklepem piątaka

Po tym wybuchnie tu euforia taka

Jakby znów wybrano papieża Polaka

Habemus papam, Ty ojca - nie

Poczuj ten motywujący gniew

Idź sobie na studia, miej na życie plan

Udowodnij, kurwa, że nie jesteś taki sam

To dla domu dziecka, będzie dobrze dzieciak

Twój stary zbiera pojary po śmieciach

To dla domu dziecka, trzymaj się dziewczyno

Twa matka po klatkach ciągnie za wino

Kinol w krzystale, ćpają i piją

Są w kryminale albo nie żyją

A może przegrali siano w kasynie

I Cię zabrano jebany kretynie

To dla domu dziecka, będzie dobrze dzieciak

Twój stary zbiera pojary po śmieciach

To dla domu dziecka, trzymaj się dziewczyno

Twa matka po klatkach ciągnie za wino

Kinol w krzystale, ćpają i piją

Są w kryminale albo nie żyją

A może przegrali siano w kasynie

I Cię zabrano jebany kretynie