Video musicale

Avi x Kaz Bałagane - Warsaw Vice (prod. @atutowy)
Guarda il video musicale per {trackName} di {artistName}

Crediti

PERFORMING ARTISTS
Avi
Avi
Performer
Kaz Bałagane
Kaz Bałagane
Performer
@atutowy
@atutowy
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Kaz Bałagane
Kaz Bałagane
Lyrics
Adam Wiśniewski
Adam Wiśniewski
Composer
Kamil Zalewski
Kamil Zalewski
Lyrics
PRODUCTION & ENGINEERING
@atutowy
@atutowy
Producer

Testi

Witaj w mieście, które nigdy nie śpi Pięć po w pół do pokazuje mi Longines Dziś wystawiam sztukę jak młody Szekspir Skarbie trudno, ale i tak bym nie zdążył Miasto kusi morale i neony Mijam typa, ale kurwa wystrzelony Po lewej ciuchy fajne w butikach Po prawej jakiś tajnes utyka O przestępstwach to się łatwo gada Więc najpierw to se odłóż na adwokata Drugie tyle zawsze przyda się na kaucję Jak znajdzie się frajer, co zezna, że znał cię Miałeś kumpli, ale z hajsem gdzieś znikli Wszędzie sreberka jak w reklamie milki Kiedy mijasz patrol na jednym z winkli Przypominasz sobie wszystkie złe uczynki Mordo to jest Vice, a nie Wice Trzeba robić hajs tak, jak biceps Wiele możliwości, jak masz ambicje I wiele szczęścia, jak grasz w tej lidze Mordo to jest Vice, a nie Wice Trzeba robić hajs tak, jak biceps Wiele możliwości, jak masz ambicje I wiele szczęścia, jak grasz w tej lidze Ledwo dźwigam tu ambicje na moich plegarach Czego mi potrzeba więcej? Godzina komara Nie ma tutaj żartów w stylu, "Twoja stara" Obawiasz się chamów, no to se wynajmij garaż Jedyne przestępstwa, o których mogę gadać Na Poniatowskim o fotoradarach Powietrze jak zawiesina gęsta Pocięte przez drony i przez bluzgi na bulwarach Chcesz pogadać o zabytkach (ooo) To tam pałac jest Mostowskich (ooo) Niby za darmo jest wbitka Ale czasem, mordo, przypłaciła duża część Polski Koszulowy wariat znów się pręży, bo jest w pełni księżyc A on dziś oglądał Wilka z Wallstreet Czasem lepiej kupić nowe zęby Niż w nie kurwa wetrzeć kawalerkę na Grzybowskim Tu się urodziłem, łeb paruje mi od rozkmin W takie dni, kiedy bruk to rozgrzany krater Obyś na tym stoku nie skończył jak Schumacher Łap hita roku, mordo, to legalny papier Nie wrócę już tam, płacę tu ostatnią ratę Nie wrócę już tam, bo jestem ikoną w rapie Choć nie jestem już małolatem Perspektywy przede mną jak przed młodym Mbappé Mordo to jest Vice, a nie Wice Trzeba robić hajs tak, jak biceps Wiele możliwości, jak masz ambicje I wiele szczęścia, jak grasz w tej lidze Mordo to jest Vice, a nie Wice Trzeba robić hajs tak, jak biceps Wiele możliwości, jak masz ambicje I wiele szczęścia, jak grasz w tej lidze
Writer(s): Adam Kacper Wisniewski, Kamil Zalewski, Jacek Wojciech Switalski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out