クレジット

PERFORMING ARTISTS
Pablopavo i Ludziki
Pablopavo i Ludziki
Mixed Artist
COMPOSITION & LYRICS
Pawel Soltys
Pawel Soltys
Songwriter
Jakub Kinsner
Jakub Kinsner
Composer
Rafał Kazanowski
Rafał Kazanowski
Composer
Radosław Polakowski
Radosław Polakowski
Composer
Emil Wojtczak
Emil Wojtczak
Composer
Andrzej Giegiel
Andrzej Giegiel
Composer
Jakub Sadowski
Jakub Sadowski
Composer

歌詞

To, to nami gra ręka bez pulsu
I gryzą nas psy niby łagodne, łagodne
Autobus mija nas, zbaczając z kursu
To znowu o nas gadają języki pochopne
Uu
Uu
Uu
Uu
Uu
Znowu blask nie wiadomo skąd
W oczy pełznie
Znowu blask nie wiadomo skąd (Uu)
Przez szczelinę widzę, tańczysz znów
Gada strach, nie wiadomo wciąż (Uu)
Kto za szeptem
Gada strach i bada nas (Uu)
Które z nas pierwsze pęknie tu
To w nas wieje wiatr nie ruszając chmur
Złap mnie mocniej, byśmy ustali, ustali
W czapkach z torbami drepczący mur
Śmieszny na pewno, śmieszny do granic
Kocham cię
Znowu blask nie wiadomo skąd (Uu)
W oczy pełznie
Znowu blask nie wiadomo skąd (Uu)
Przez szczelinę widzę, tańczysz znów
Gada strach, nie wiadomo wciąż (Uu)
Kto za szeptem
Gada strach i bada nas (Uu)
Które z nas pierwsze pęknie tu (Uu)
Znowu blask nie wiadomo skąd
W oczy pełznie
Znowu blask nie wiadomo skąd (Uu)
Przez szczelinę widzę, tańczysz znów
Gada strach, nie wiadomo wciąż (Uu)
Kto za szeptem
Gada strach i bada nas (Uu)
Które z nas pierwsze pęknie tu
Written by: Andrzej Giegiel, Emil Wojtczak, Jakub Kinsner, Jakub Sadowski, Pawel Soltys, Radosław Polakowski, Rafał Kazanowski
instagramSharePathic_arrow_out

Loading...