歌詞

Dzwoni telefon, to nic Zatrzymać chcę ten moment Choć na chwilę to był długi tydzień Tyle spraw dręczy mnie Powoli nie ogarniam co się dzieje Może wczoraj zagapiłam się Czasem na tak, czasem na nie Wciąż idę po swoje, nie oglądam się Choć mówią mi, to skończy się źle In three, two, one Zarwana noc, zarwany dzień I o co ta afera zaraz się pozbieram Żyje się raz Bywa i tak, nie chcemy spać Nowa era, tylko tu i teraz Zarwana noc, zarwany dzień I o co ta afera? Zaczekam chwilę lub dwie I nie chcę nic już zmieniać Będzie lepiej jeśli zamknę temat Ciemnych myśli jak te Podobno strach ma wielkie oczy Nie dam się zaskoczyć, nie nie Czasem na tak, czasem na nie Wciąż idę po swoje, nie oglądam się Choć mówią mi, to skończy się źle In three, two, one Zarwana noc, zarwany dzień I o co ta afera? Zaraz się pozbieram Żyje się raz Bywa i tak, nie chcemy spać, Nowa era, tylko tu i teraz Zarwana noc, zarwany dzień I o co ta afera? Czuję magię, zbieram się W myśli jestem tym kim chcę Szybciej, wyżej z każdym dniem (ay-ay-ay, ay-ay-ay) Słowa mogą unieść mnie Tak niewiele o mnie wiesz, wiesz Zarwana noc, zarwany dzień I o co ta afera zaraz się pozbieram? Żyje się raz Bywa i tak, nie chcemy spać Nowa era, tylko tu i teraz Zarwana noc, zarwany dzień I o co ta afera?
Writer(s): Reece Mitchell Pullinger, Patryk Krzysztof Kumor, Dominic Buczkowski, Malgorzata Uscilowska Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out