ミュージックビデオ
同様の曲
クレジット
PERFORMING ARTISTS
Major SPZ
Performer
Matheo
Performer
Kazior
Vocals
COMPOSITION & LYRICS
Major SPZ
Lyrics
Matheo
Composer
Kazior
Lyrics
歌詞
Tam, gdzie ja, tam ekipa moja, moja spora
Dumę, fanty w kieszeń chowaj, chowaj, chowaj, chowaj
Wjechał tu najlepszy towar, towar, towar, towar
Kiedyś od zera start, dziś sprzyja mi fart, zobacz
(Tam gdzie, tam gdzie) tam, gdzie ja, tam ekipa moja, moja spora
Dumę, fanty w kieszeń chowaj, chowaj, chowaj, chowaj
Wjechał tu najlepszy towar, towar, towar, towar
Kiedyś od zera start, dziś sprzyja mi fart, zobacz
Pytasz się co u mnie słychać, zawsze mam jakiś plan
Przed nagrywką na głośnikach Dr. Alban - It's my life
Alko, trawa, kokaina, yes, this world is mine
Bit, mikrofon i kabina, SPZ to mój gang!
Kładę na stół całą forsę, rap mi daje najlepszy procent
Rośnie progres, dbam o formę, trzeci legal spada na Polskę
Jestem sobą, kurwa proste, to co daję, wraca do mnie
Nie narzekam, że jest źle, robię tak, by było dobrze
Mnożę pieniądze i dzielę na kupki
Zmrożoną wódkę polewam w kubki
Parę mordeczek jest tutaj do spółki
Nikt nie narzeka na brak gotówki
Czasem przychodzą mandaty z drogówki
Coś tam piszą, że jeżdżę za szybko
Na zdjęciu chmury, dym leci z fury
Palimy blanty całą ekipą
S do P, P do Z, SPZ
H.I.P. H.O.P. CHWDP
S do P, P do Z, SPZ
H.I.P. H.O.P., CHWDP
(Tam gdzie, tam gdzie) tam, gdzie ja, tam ekipa moja, moja spora
Dumę, fanty w kieszeń chowaj, chowaj, chowaj, chowaj
Wjechał tu najlepszy towar, towar, towar, towar
Kiedyś od zera start, dziś sprzyja mi fart, zobacz
Tam, gdzie ja, tam ekipa moja, moja spora
Dumę, fanty w kieszeń chowaj, chowaj, chowaj, chowaj
Wjechał tu najlepszy towar, towar, towar, towar
Kiedyś od zera start, dziś sprzyja mi fart, zobacz
Lecimy z mordami sobie na dwa mietki
Krótki momencik od zera do setki
Teraz chcemy od zera do banieczki
Wiemy, że możemy ten hajs wykręcić
Ah, znasz to uczucie
Moc jak sześć litrów w benzynie pod butem
Wszystko jest super, makaron z homarem
Gangsta Paradise, gdy zdycham nad ranem
I tak tańczę nadal, no bo zmartwychwstaję
Jak posypiesz grama, to z prochu powstaję
Pokażę ci jak bez sztućców się najeść
Każdy ma tu kartotekę, nieważne
Przez życie biegnę nadal z uśmiechem
Jest pekiel, bierz tekle, na plaży reset
Nikt nas nie powstrzyma, by zdobyć szczęście
Życie jest piękne, biorę co najlepsze
L do V, SPZ, Dream Team tu jest
Ani me, ani be, gdy pyta pies
L do V, SPZ, A.C.A.B
PDJ, DZC Reprezent
(Tam gdzie, tam gdzie) tam, gdzie ja, tam ekipa moja, moja spora
Dumę, fanty w kieszeń chowaj, chowaj, chowaj, chowaj
Wjechał tu najlepszy towar, towar, towar, towar
Kiedyś od zera start, dziś sprzyja mi fart, zobacz
Tam, gdzie ja, tam ekipa moja, moja spora
Dumę, fanty w kieszeń chowaj, chowaj, chowaj, chowaj
Wjechał tu najlepszy towar, towar, towar, towar
Kiedyś od zera start, dziś sprzyja mi fart, zobacz
Writer(s): Pawel Majewski, Mateusz Schmidt, Piotr Kazmierczak
Lyrics powered by www.musixmatch.com