ミュージックビデオ

クレジット

COMPOSITION & LYRICS
Piotr Rutkowski
Piotr Rutkowski
Composer
Tomasz Gutka
Tomasz Gutka
Composer
Wojciech Wawszczyk-Sowula
Wojciech Wawszczyk-Sowula
Composer
Adam Krolik
Adam Krolik
Composer
Jarosław Ważny
Jarosław Ważny
Composer
Piotr Połac
Piotr Połac
Lyrics
PRODUCTION & ENGINEERING
Piotr Rutkowski
Piotr Rutkowski
Producer
Tomasz Gutka
Tomasz Gutka
Producer
Wojciech Wawszczyk-Sowula
Wojciech Wawszczyk-Sowula
Producer
Adam Krolik
Adam Krolik
Producer
Jarosław Ważny
Jarosław Ważny
Producer
Piotr Połac
Piotr Połac
Producer
Piotr Gruenpeter
Piotr Gruenpeter
Mastering Engineer

歌詞

Jeden lub zero Żadnych kolorów Czerń lub biel Nigdy dlaczego Prosta decyzja Tak lub nie Dwóch na jednego Skrupuły topnieją W rzędzie dusz Prawo Kalego Kto tam pojedzie Nie wróci już Sam jeden jak palec Gdy nad głową słychać cierpki śmiech Wycieczka wgłąb siebie Za długa ta cisza na ten wdech Gdzie szukać pewności Gdy po drugiej stronie czarny grób Poszukaj jej w sobie Żar przekonania zniszczy chłód Runął szklany dom I krzyż z którym miałeś iść Po błocie kocich łbach Na czas By w kolejce stać Trzydzieści dziewięć pręg I trzy w imię ojca syna zgiń Na stosie pustych prawd Na wiór na proch na wzór A może daj mi więcej biorąc mniej A może lepiej nie odzywać się Morda na klucz koniec kłamstw koniec świec Nie nabierzesz więcej mnie Morda na klucz na kolana na bruk I nie wracaj nigdy już Spokojnie (spokojnie) Już Dłonie i głowę na poduszce złóż Spokojnie (spokojnie) Przyjdzie w końcu czas Stryczek na szyję sam sobie włoży kat Runął szklany dom Runął szklany dom Runął szklany dom Runął szklany dom
Writer(s): Adam Krolik, Jarosław Ważny, Piotr Rutkowski, Tomasz Gutka, Wojciech Wawszczyk-sowula Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out