クレジット

PERFORMING ARTISTS
Macias
Macias
Vocals
Bary
Bary
Vocals
WHITE WIDOW
WHITE WIDOW
Vocals
Champion
Champion
Programming
COMPOSITION & LYRICS
Macias
Macias
Lyrics
Jakub Czerkies
Jakub Czerkies
Composer
Jakub Barczyk
Jakub Barczyk
Lyrics
PRODUCTION & ENGINEERING
Champion
Champion
Producer

歌詞

Jak mam zagospodarować energię na tą hoe?
Suka ciągnie za kapelusz kiedy trzymam ciąg
Jak mam zatrzymać się jak w chmurze wisi milion?
Ciągle myślę o głupotach tak jak Steve-O
Twoja bibi ziom, ona chce rozpracować twój portfel
Spoko lala pokażę Ci hajs, nie drobne
Cash na mnie spada nawet jak walę konia w pościel
Jak będę chciał zatrzymam na drzewie Porsche
Wsiadam w nowy Beamer Coupe
Twoja cała banda gdzieś została w tyle
Ociągasz się za mną jak delay
Macie jeszcze parę lekcji szczyle
Wstawaj lepiej do szkoły synek
Nie siedzisz na kompie i piszesz głupoty
Jak byłem dzieciakiem puściłem swój pierwszy kilogram
Nim poszedłem do roboty
Jakim cudem uniknąłem kary, nadal nie wiem jak to się stało
Potem próbowałem do normalnej pracy, ale ciągle było mi mało
Więc skumałem, że muszę robić rap
Z tego utrzymać i siebie i bliskich
Potem skumałem, że nie mogę więcej zamulać
A więc odstawiłem blistry
A ty odstawiłeś wszystkich
Nie dali furać w spokoju
Mówisz, że się do ciebie przyjebali
Twoja twarz nie ma koloru
No już napierdalaj obcym ludziom
Że musiałeś odejść i nie są prawdziwi
Stary powiedz jak smakuje gówno
Ugryzłeś rękę osób, które karmiły
Jak mam zagospodarować energię na tą hoe?
Suka ciągnie za kapelusz kiedy trzymam ciąg
Jak mam zatrzymać się jak w chmurze wisi milion?
Ciągle myślę o głupotach tak jak Steve-O
Twoja bibi ziom, ona chce rozpracować twój portfel
Spoko lala pokażę Ci hajs, nie drobne
Cash na mnie spada nawet jak walę konia w pościel
Jak będę chciał zatrzymam na drzewie Porsche
Rozjebałem więcej fur niż miałem podjazdów pod prawko
To dopiero początek - mówią, że idę na dno
Szlaufy wypisują - gdzie ja jestem tak jak Pawko?
Organizm przeorany, na pewno nie będę dawcą
Ta twoja grupa w studio znów chuja ulepiła
Kilku złamasów i banan, jedna dziwka, krzywy klimat
Trzaskałem prostytutkę z Kenii - dobrze się bawiła
Ty podjazd, parę sekund, śmieje się twoja dziewczyna
Jebać moje ex - każdy krzyczy to
Obrobiłem tak krzywą sukę - coś jak Dumbledore
Chcesz dowiedzieć się co to swag to patrz tam w niebo
Nic nie potrafi szarpać melodii tak jak mój głos
Jak mam zagospodarować energię na tą hoe
Suka ciągnie za kapelusz kiedy trzymam ciąg
Jak mam zatrzymać się jak w chmurze wisi milion?
Ciągle myślę o głupotach tak jak Steve-O
Twoja bibi ziom, ona chce rozpracować twój portfel
Spoko lala pokażę Ci hajs, nie drobne
Cash na mnie spada nawet jak walę konia w pościel
Jak będę chciał zatrzymam na drzewie Porsche
Written by: Jakub Barczyk, Jakub Czerkies, Krystian Maciaszczyk
instagramSharePathic_arrow_out

Loading...