ミュージックビデオ

ミュージックビデオ

クレジット

PERFORMING ARTISTS
Kosi
Kosi
Vocals
Szczur JWP
Szczur JWP
Programming
COMPOSITION & LYRICS
Michał Jurek
Michał Jurek
Composer
Marcin Kosiorek
Marcin Kosiorek
Lyrics
PRODUCTION & ENGINEERING
Szczur JWP
Szczur JWP
Producer

歌詞

Nie sądzę żeby ktokolwiek idąc na koncert chciał wylądować no powiedzmy na chirurgii szczękowej
Słyszę znowu coś pierdolisz, w bani miszmasz masz
Teraz wyjść masz czas, lub ci pif paf w twarz
Tego nigdy nie dogonisz, choćbyś trzysta lat
Próbował być jak ja, musisz przyznać fakt
Słyszę znowu coś pierdolisz, w bani miszmasz masz
Teraz wyjść masz czas, lub ci pif paf w twarz
Tego nigdy nie dogonisz, choćbyś trzysta lat
Próbował być jak ja, musisz przyznać fakt
Nie idę se do taco bell bo go tu nie ma (nie ma)
Kiedyś było w Grubej Kaśce przy Bankowym (gdzie?)
Chciałbym znowu nie mieć nic do dogonienia (co?)
Tak jak kiedyś ufać tylko przypadkowi (whoop, whoop)
Nie mogę myśleć tylko tu o PLN-ach (PLN-ach)
Są jeszcze euro, dolary, franki i funty (wow)
Ciągle dużo mamy tu do powiedzenia (co)
Dlatego sięgasz po temat z najwyższej półki
Nie idę se do taco bell bo go tu nie ma (nie ma)
Kiedyś było w Grubej Kaśce przy Bankowym (gdzie?)
Chciałbym znowu nie mieć nic do dogonienia (co?)
Tak jak kiedyś ufać tylko przypadkowi (whoop, whoop)
Nie mogę myśleć tylko tu o PLN-ach (PLN-ach)
Są jeszcze euro, dolary, franki i funty (wow)
Ciągle dużo mamy tu do powiedzenia (co)
Dlatego sięgasz po temat z najwyższej półki
Luźne spodnie, duża bluza, wciąż nie dłuży mi się czas
W nowych czasach super IS.OK; puszczam w eter luźny track
Moi ludzie chcą się bawić, flotę przejebałem
I nie gryzie mnie sumienie, bo je dobrze wychowałem
Po najgrubszym znów peklarzu posprzątałem całą chatę
Potem robię dużą kawę a nie jakąś małolatę
Jeszcze spacer po Warszawie i przedzwonię do Łysola
Mam na mieście ważną sprawę, ale mogę ją dziś olać
Obok Żabki jest Biedronka, na chodniku stary gołąb
Samochody wściekłe w korkach tak się śpieszą że aż stoją
Jestem jak ludzik ze świateł ale tylko ten zielony
Tak więc idę se deptakiem i odbieram telefony (halo?)
Słyszę znowu coś pierdolisz, w bani miszmasz masz
Teraz wyjść masz czas, lub ci pif paf w twarz
Tego nigdy nie dogonisz, choćbyś trzysta lat
Próbował być jak ja, musisz przyznać fakt
Słyszę znowu coś pierdolisz, w bani miszmasz masz
Teraz wyjść masz czas, lub ci pif paf w twarz
Tego nigdy nie dogonisz, choćbyś trzysta lat
Próbował być jak ja, musisz przyznać fakt
Written by: Marcin Kosiorek, Michał Jurek
instagramSharePathic_arrow_out

Loading...