가사

Każdy mówi o miłości, jakby miał na to papiery Ja ciągle jestem głodny, jak na początku kariery Jak dużo może zmienić jedno słowo, gdy toniemy Gdybym nie poznał cię teraz, mógłbym się nigdy nie zmienić Zadrapane oczy masz od płaczu, ja od blasku Masz rację, że bawiłem się i nie cofnę już czasu Zmienia się tylko nastrój na ten dobry i chujowy Ale zawsze będę trzymał cię przy sobie jak demony Kręcimy się po tym mieście, samochodem z tył napędem Mimo, że są walentynki, jutro będę kochał cię bardziej I tak z każdym dniem na Ziemii, który przyjdzie mi tu znosić Będę robił cię szczęśliwszą, taką wavy jak twoje włosy Ja kupiłem jej stanik, ona chce mi kupić Porsche Czasami to zabawne jak zmieniają się proporcje Piękne widoki mamy, oglądamy morze I chyba to nic złego, razem zarabiamy dobrze Wybucham jak wulkan, kiedy prosisz mnie o ogień Jak pierdolona Etna, na sycylijskim wschodzie Podróż samolotem dla mnie już nie taka straszna Bo jeśli giniemy razem, nawet spoko mi się lata Szpilki stukają o chodnik, deszcz pada od dwóch tygodni Przez uchylony balkon tylko dźwięki Barcelony I twój śmiech, co dla mnie warty więcej niż te miliony jest To taki banał, ale mówię serio Nie szanujmy mojej floty, zabawmy się gęsto Jeśli my to tylko mięso, pewnie wiesz co z tobą zrobię Ale jeśli mamy duszę to nigdy jej nie zawiodę Kręcimy się po tym mieście, samochodem z tył napędem Mimo, że są walentynki, jutro będę kochał cię bardziej I tak z każdym dniem na Ziemii, który przyjdzie mi tu znosić Będę robił cię szczęśliwszą, taką wavy jak twoje włosy (Jutro będę kochał cie bardziej) (Jutro będę kochał cię bardziej) (Kręcimy sie po tym mieście) (Kręcimy sie po tym mieście) Jutro będę kochał cię bardziej
Writer(s): Jedrzej Laskowski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out