Muziekvideo

Credits

PERFORMING ARTISTS
Żabson
Żabson
Vocals
Young Igi
Young Igi
Vocals
Marcin
Marcin
Performer
@atutowy
@atutowy
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Żabson
Żabson
Songwriter
Young Igi
Young Igi
Songwriter
Marcin
Marcin
Composer
@atutowy
@atutowy
Composer
PRODUCTION & ENGINEERING
Marcin
Marcin
Producer
@atutowy
@atutowy
Producer
Łukasz Wróblewski
Łukasz Wróblewski
Mixing Engineer
Igor Ośmiałowski
Igor Ośmiałowski
Mixing Engineer

Songteksten

Free Britney, yeah Free Britney, yeah Free Britney, yeah Britney, yeah Chciałbym, żeby znowu wolni byli artyści Chcą nas do końca wydoić, obyśmy nie wyschli Podstawiają te umowy, 360 Słaby podział procentowy, fifty-fifty Free Britney, yeah Free Britney, yeah Free Britney, yeah Britney, yeah Podstawiają umowy pod nos jak narkotyki Wystarczy jeden podpis i jesteś nikim Jeśli ten talent dla ciebie wartość ma to weź to wykpij Ja szanowałem swoją wolność, przez to jestem big fish Ja mogę podpisać kontrakt, lecz tylko ze swojej pozycji Kto mi zapełni konta, wybieram wśród propozycji Żerują na młodych ziomkach, traktują ich jak pacynki Weź lepiej młody to zostaw, nim wpadniesz w tryby maszynki Zaliczki to pożyczki, których nigdy nie spłacisz Papier na cztery płytki i mają cię na tacy Jestem na to zbyt sprytny, byli u mnie już nie tacy Chcę tylko wolności Britney, od jej taty Free Britney, yeah Free Britney, yeah Free Britney, yeah Britney, yeah Chciałbym, żeby znowu wolni byli artyści Chcą nas do końca wydoić, obyśmy nie wyschli Podstawiają te umowy, 360 Słaby podział procentowy fifty-fifty Free Britney, yeah Free Britney, yeah Free Britney, yeah Britney, yeah Jak nie ogarnąłeś, podpisałeś papier, robisz muzykę za frytki (ej) Cztery albumy, 50 tysięcy, opłacasz promocje i klipy (ej) Marzysz by mieć menadżera, który zamieniłby straty na zyski (ej) Wydajesz chujowe numery, byle odhaczyć te płyty (To, to) to wcale nie były żarty o fałszywej branży i myślisz (ej) Że gdybyś ogarnął jak tamci to latałbyś na Karaiby Postrzelałbyś sobie bramki, a twój menadżer by łapał asysty (ej) Jesteś ujebany w deale, a ja mordeczko jestem czysty Ze mną sami indywidualiści, nie ma ani grama w nich zawiści Wychodzę na kontraktach dobrze, bo czytałem wszystkie zapiski Nie sprzedałbym duszy, żeby trafić na listy Free Britney, free Britney, free Britney, free Britney Free Britney, free Britney, free Britney, free, free, free Free Britney, yeah Free Britney, yeah Free Britney, yeah Britney, yeah Chciałbym, żeby znowu wolni byli artyści Chcą nas do końca wydoić, obyśmy nie wyschli Podstawiają te umowy, 360 Słaby podział procentowy, fifty-fifty Free Britney, yeah Free Britney, yeah Free Britney, yeah Britney, yeah
Writer(s): Igor Osmialowski, Adam Wisniewski, Mateusz Zawistowski, Marcin Patrzalek Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out