Tekst Utworu

Tam na szczycie za górami, Gdzie strumienie są urwiste, Szła dziewczyna z jagodami, Jej warkocze są srebrzyste. Hej dziewczyno czy Ty widzisz, Wypatruje Cię kochana, Krew górlaska w tobie płynie, Tyś mi chyba jest pisana. Ta dziewczyna jest szalona, lecz z górami obrażona A tańczy dla mnie w stogu siana, Od wieczora aż do rana, Chodzę za nią jak szalony, Szukaj chłopie takiej żony. Hej hej hej Pod Tatrami szukaj jej. Echo niesie me wołanie, Nad górami słonce świeci, Dziewczę pięknie jest ubrane, żonę taką, ja chce mieć dziś. Gronie świtać już zaczyna, Biegnę za nią aż do młyna, Wtedy Ona mnie ujrzała, Swe warkocze rozplatała. Ta dziewczyna jest szalona, lecz z górami obrażona A tańczy dla mnie w stogu siana, Od wieczora aż do rana, Chodzę za nią jak szalony, Szukaj chłopie takiej żony. Hej hej hej Pod Tatrami szukaj jej. Ta dziewczyna jest szalona, lecz z górami obrażona A tańczy dla mnie w stogu siana, Od wieczora aż do rana, Chodzę za nią jak szalony, Szukaj chłopie takiej żony. Hej hej hej Pod Tatrami szukaj jej. Ta dziewczyna jest szalona, lecz z górami obrażona A tańczy dla mnie w stogu siana, Od wieczora aż do rana, Chodzę za nią jak szalony, Szukaj chłopie takiej żony. Hej hej hej Pod Tatrami szukaj jej.
Writer(s): Waclaw Jan Cieslik Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out