Tekst Utworu

Ambient trochę mi pomaga, trochę ryje głowę Szyman mówi żebym porozmawiał z psychologiem Dziś mam słabszy dzień jak słyszysz i nie radzę sobie Nie, nie wyjdę, nie odpiszę, ani nie oddzwonię O czym dziś myślałem? O tym, że cholernie ważne Jest mieć plan B nawet stawiając na jedną kartę Ja rzuciłem studia i co będzie jak przestanie pykać? Jak wyrzucą mnie z radyjka i nie sprzeda nam się płyta? Jak się skończą oszczędności i biletów nikt nie kupi? Kiedy stracę zdrowie już doszczętnie przez alko i szlugi Mam maturę, jeden semestr i niczego nie potrafię Nadzieja polskiego rapu, zawód raper Muszę decydować mądrzej, bo przyszłość mam jedną A z ja zrobi się my, zajmuje się nami nie mną To moje przemyślenia z dzisiaj, lecę bo padam na ryj Słowo Jan, tańcz, baw się, szalej, najeb, lecisz z głową Chyba ciut za dużo myślę, chyba ciut za dużo robię Odlećmy na chwilę, a to siup, Twoje zdrowie Za moje szczęście do kobiet, za to, żeby świat stanął na moment Dawaj siup, Twoje zdrowie Chyba ciut za dużo myślę, chyba ciut za dużo robię Odlećmy na chwilę, a to siup, Twoje zdrowie Za moje szczęście do kobiet, za to, żeby świat stanął na moment O, dawaj siup, Twoje zdrowie Nie jestem od robienia hitów, a od nawijania pamiętników Nie potańczysz se do tego, piszę to bez wykrzykników Mamy 25 września, wieczór, nocny dzisiaj bit podesłał Ja nie biję się z myślami, czy to pisać, czy wreszcie odespać Nie potrzebowałem niczego, tak jak tej płyty Jest dla mnie największym skarbem, mam nadzieję, że to słyszysz Mam nadzieję, że wciąż myślisz o mnie ciepło Nie wiem, czy tęsknię za Tobą, czy za za tym, żeby ktoś żył wspólnym życiem ze mną Nieistotne, mogę tak pierdolić, dzisiaj już się nic nie zmieni Jutro lecę do Krakowa, poszukam się wśród kamienic, które wiedzą o mnie wszystko Najebię się z przyjaciółmi, których miałbym, gdyby nie istniał ten hip-hop Przejdę się po rynku i plantami w stronę Kazimierza, wrócę bulwarami i później Łobzowską na Kleparz Bądźmy wdzięczni, grajmy w grę tu w przerwie możesz czyjeś imię krzyknąć Dziękuję za wszystko Chyba ciut za dużo myślę, chyba ciut za dużo robię Odlećmy na chwilę, a to siup, Twoje zdrowie Za moje szczęście do kobiet, za to, żeby świat stanął na moment Dawaj siup, Twoje zdrowie Chyba ciut za dużo myślę, chyba ciut za dużo robię Odlećmy na chwilę, a to siup, Twoje zdrowi Za moje szczęście do kobiet, za to, żeby świat stanął na moment Dawaj siup, Twoje zdrowie
Writer(s): Maksymilian Myszkowski, Jan Stanislaw Pasula Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out