Tekst Utworu

Kminie linijki i kminie nad bitem może w końcu coś się tu uda Pies nas tu ściga objeżdża ulice ciekawe co on tutaj szuka Kozak z facebooka chwali się leanem jedyne co pije to wóda WS nie gang WS familia na topie tu zawsze jest ziom a nie suka Wyjebane w edukacje nie zdam i tak ja do następnej klasy Możesz se mówić co chcesz możesz se gadać że ja jestem słaby Kiedy zobaczę pomocną dłoń chyba na świecie jesteśmy sami Pewnie tu w wieku trzydziestu lat dalej ja będę mieszkał u mamy (yo, ej) Moi ziomale to koty Zawsze wpadamy w kłopoty Zawsze spizgani, no co ty I hwdp bo to cioty Top płonie aż siwo Piwo jezusa paliwo Życie wygląda jak kino Kończy się seans i tyle nas było Top płonie aż siwo Piwo jezusa paliwo Życie wygląda jak kino Kończy się seans i tyle nas było Kończy się już dla mnie świat Żyje między nabojami Wciąż strzelają do nas ziomek na facebooku tam postami Czego mam się bać gdy przy sobie mam dwie klamy A te klamy to są ziomy liczą na mnie a ja na nich Kończy się już dla mnie świat Żyje między nabojami Wciąż strzelają do nas ziomek na facebooku tam postami Czego mam się bać gdy przy sobie mam dwie klamy A te klamy to są ziomy liczą na mnie a ja na nich
Writer(s): Rafał Jabłoński Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out