Tekst Utworu

Oczy jakbym w każdą z dziurek przyjebał cały gram Języki raperów noszę na szyi jak talizman Wali bas, szach i mat nie macie żadnych szans Mój hejt do was trwa już 10 płyt to żaden coming out Rośnie mój body count, chcę spalić świat Chciałbym usypać w chuj duży kopiec z waszych ciał By na szczycie wstawić maszt, a ściągnięty z twarzy skalp Zawiesić tam jak flagę i patrzeć jak z nim tańczy wiatr Nie będę cię gonić, to nagi fakt Poczekam aż się potkniesz i na ziemi będziesz krwawić z ran Wyciągam z ciebie organy, by na nich grać Zostawiam czerwone ślady wśród szarych barw Skille mam nadal wyższe niż ściany Alp Jak chcesz mnie kurwa uciszyć, to tracisz czas Nazywam się Kalligan, pizdy siemanes Nie tracę wiary w świat ja jej nigdy nie miałem O, to jest zero absolutne Spacer przez piekło, w drodze po sukces Zabawa z bronią, ze śmiertelnym skutkiem Palec wskazujący szaleje na spuście O, to zero absolutne synu O, to zero absolutne synu O, to zero absolutne synu O, to zero absolutne Musisz kurwa być dzbanem jeśli wolisz słuchać błaznów Ja wpierdalam się w banie jak jebana kula w arbuz Gwałcę spust tak mocno, że schodzi mi skóra z palców A japa w twoim łbie wygląda jak dziura w bajglu (Achtung!) Wpadam jak granat by się rozerwać Pierdolę co myśli o mnie twój garbaty koleżka Gdy trzymam broń w rękach, zmieniam się w kombajn do mięsa Cierpienie jest za darmo więc dostaniesz go od serca Podkręcam imadło, hejtują mnie kurewki Po swoje wciąż zapierdalam nieważne którędy Moja broń na stole leży obok siebie jak qwerty Jestem atomowym grzybem nad jebanym Bullerbyn O, to jest zero absolutne Spacer przez piekło, w drodze po sukces Zabawa z bronią, ze śmiertelnym skutkiem Palec wskazujący szaleje na spuście O, to zero absolutne synu O, to zero absolutne synu O, to zero absolutne synu O, to zero absolutne Jestem z pokolenia łamania joysticków Tym gamingowym gównem przesiąknąłem do szpiku Na chillu pre do przodu wokoło trupy krew To jest zero absolutne wśród absolutnych zer Jestem z pokolenia łamania joysticków, o Tym gamingowym gównem przesiąknąłem do szpiku Na chillu pre do przodu wokoło trupy krew To jest zero absolutne wśród absolutnych zer O, to zero absolutne synu O, to zero absolutne synu O, to zero absolutne synu O, to zero absolutne (jeszcze raz) O, to zero absolutne synu O, to zero absolutne synu O, to zero absolutne synu O, to zero absolutne
Writer(s): Krystian Silakowski, Wojciech Zawadzki Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out