Letra

Ja to zwykły chłopak ze skromnego miasta Oni mówią na mnie gwiazda, mnie powoli to przerasta Coraz częściej jak chcę zjeść to tylko McDrive No bo jak chcę w restauracji to z ukrycia robią snapa Ja to zwykły chłopak ze skromnego miasta Oni mówią na mnie gwiazda, mnie powoli to przerasta Coraz częściej jak chcę zjeść to tylko McDrive No bo jak chcę w restauracji to z ukrycia robią snapa Ej i nie chodzi tu o plik Jak mnie w necie oskarżyli, co Ty robisz Kubańczyk? Muzę mam wszczepioną tak jak kiedyś THC w mej krwi Teraz pnę się na wyżyny, milion robię w kilka chwil, ej Nie robię tego dla wyświetleń, ja w tekstach przekazuje wam moje życiowe lekcje Choć mam 24, to już sporo tu przeszedłem i hałas na dzielnicy zawsze pamiętam skąd jestem A Tobie Baby, do życia wszystkiego dobrego, bo dużo nauczyłaś mnie Szkoda, że masz innego, dryfowałem bez celu tak jak ta Arka Noego A teraz to jak Pegaz będę sobie zrzedzał niebo, ej Ja to zwykły chłopak ze skromnego miasta, Oni mówią na mnie gwiazda, mnie powoli to przerasta Coraz częściej jak chcę zjeść to tylko McDrive, No bo jak chcę w restauracji to z ukrycia robią snapa Ja to zwykły chłopak ze skromnego miasta Oni mówią na mnie gwiazda, mnie powoli to przerasta Coraz częściej jak chcę zjeść to tylko McDrive No bo jak chcę w restauracji to z ukrycia robią snapa Przekaz koleżkom na osiedlach, tym co palą bata Że stary Kubańczyk już wrocil i znów pozamiata Starsi koledzy nauczyli zasad za dzieciaka Do dzisiaj się trzymamy razem chodź mijają lata I mogę mieć milion na koncie, lecz mam wartości w sobie i nie żądza mną pieniądze Szacunek dla rodziny, wszystkim ludziom życzę dobrze A jeśli jesteś wrogiem, no to szykuj sobie pogrzeb Streszcze historię, jak coś osiągniesz to cię zjedzą Ja goniłem ten towar żeby na studio mieć pieniądz Potem dostałem wyrok i straciłem miłość życia A z głębokiej depresji wyciągnęła mnie muzyka, ej, ej Ja to zwykły chłopak ze skromnego miasta Oni mówią na mnie gwiazda, mnie powoli to przerasta Coraz częściej jak chcę zjeść to tylko McDrive No bo jak chcę w restauracji to z ukrycia robią snapa Ja to zwykły chłopak ze skromnego miasta Oni mówią na mnie gwiazda, mnie powoli to przerasta Coraz częściej jak chcę zjeść to tylko McDrive No bo jak chcę w restauracji to z ukrycia robią snapa, mi
Writer(s): Ahmed Tidiane Diop, Kubanczyk, Lance Donavan Bledsoe Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out