Letra

Te paprochy, co w kieszeni tak się wkręcą w dwójkę albo w klucz Albo gdy telefon znika, a Ty masz go przy uchu Gdy pod inny dom podjeżdża autem prosto z moich snów Albo gdy leciutko małym palcem o znajomy róg Disco polo love Od dziecka po grób Dobro narodowe Więc wskakuj na stół Dni kabaretowe Aż zaboli brzuch Sny dwukolorowe To szarość i róż Gdy nie patrzą w oczy, piramidy chcą nam wcisnąć znów Albo gdy puszczają późno w nocy głośne łubudu Gdy już prawie w środku, a odjedzie nam bezczelnie bus A zwłaszcza wtedy, gdy Ci ważni bronią tylko swoich dup Disco polo love Od dziecka po grób Dobro narodowe Więc wskakuj na stół Dni kabaretowe Aż zaboli brzuch Sny dwukolorowe To szarość i róż
Writer(s): Dawid Henryk Podsiadlo, Jakub Galinski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out