Letra

(U, u, u) (U, u, u) To Dolce Gabana, Louis i Prada Gucci, Saatchi i Balenciaga Mała, ty się w tym zakochałaś A nie wiedziałaś, że prawda jest naga Mamy te ciuchy, auta, cyferki Dzięki pracy i byciu crazy Najważniejsze wnętrze, wierz mi To coś więcej niż wdzięki Niż seks i prestiż, i letni vibe Tłuste imprezki, papierki, haj To wielkie serce, co w piersi gra To wiara w pełni w sukces i nas Olej inne podejście Olej brednie i leć z nami na pełnej Jedna prawda, innej nie będzie Zawsze i wszędzie Wac Toja bejbe U, bejbe, bejbe U, biorę z życia co najlepsze U, bejbe, bejbe U, poczuj moją energię U, bejbe, bejbe U, puka moje serce U, bejbe, bejbe O, niech ta chwila trwa wiecznie Te dźwięki zabijają ciszę Lej bąbelki, podstaw kieliszek Kluby, afterki, już ich nie liczę W twoim mieście kręcimy bibę Daj głośniej DJ Choć swych myśli nie słyszę Wiem, to szalone i dzikie Chcę by ten kraj poczuł, że żyję Lecimy, jazda Kręcimy koła jak Nascar Apartamenty i nowe miasta Czysta radość, z tego się nie wyrasta (ye-ye) Dla wielu to skandal Twa zabawa, to moja pracka (ye-ye) Pamiętaj, też dar masz Więc kręć to szybciej na maksa U, bejbe, bejbe U, biorę z życia co najlepsze U, bejbe, bejbe U, poczuj moją energię U, bejbe, bejbe U, puka moje serce U, bejbe, bejbe O, niech ta chwila trwa wiecznie U, bejbe, bejbe U, biorę z życia co najlepsze U, bejbe, bejbe U, poczuj moją energię U, bejbe, bejbe U, puka moje serce U, bejbe, bejbe O, niech ta chwila trwa wiecznie
Writer(s): Bartlomiej Skoraczewski, Waclaw Osiecki Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out