Instrybutor

Płonie cały świat

Cały świat pożera pożar

Dookoła ogień odpalam od niego jointa

Nie ugaszę tego czuję że koniec jest blisko

Typie prawie wszyscy moi idole nie żyją

Płonie cały świat

Cały świat pożera pożar

Dookoła ogień odpalam od niego jointa

Nie ugaszę tego czuję że koniec jest blisko

Typie prawie wszyscy moi idole nie żyją

Jakby mnie spowolnił syrop lub zmroził Sub-Zero

W bezruchu stoję i patrzę jak ucieka mi przyszłość

Za mało robiąc i za wiele myśląc

Moja żyła zimą robi wyskok typie to realtalk

W błędne koło robię strzały ale ciągle pudło

Ryzykując przy tym, że rozjebie instrybutor

Życie jest niesprawiedliwe nie każdy ma dłuto

Dlatego mile stąd dzieciaki chodzą ze spluwą

Bang!

Ty na co dzień nie boisz się że dostaniesz kulkę w łeb

Ty nie myślisz czy będzie co jeść

Ludzie gonią za hajsem i sławą a ja gonię flotę i jazz

Mamy telefony i 5G ale

Po chuj to wszystko jak świat jest zepsuty i

Płonie tak szybko zmieniając się w hell

Zanim się odpalę zgasnę i zostawię ciszę

Nie kumałem tego wcale kiedy byłem szczylem

Świat się zaraz skończy zwiń blanta odpal winyle

Po co przeżywamy? Życie jest tylko na chwilę

Płonie cały świat

Cały świat pożera pożar

Dookoła ogień odpalam od niego jointa

Nie ugaszę tego czuję że koniec jest blisko

Typie prawie wszyscy moi idole nie żyją

Płonie cały świat

Cały świat pożera pożar

Dookoła ogień odpalam od niego jointa

Nie ugaszę tego czuję że koniec jest blisko

Typie prawie wszyscy moi idole nie żyją