Créditos

PERFORMING ARTISTS
Karlo
Karlo
Rap
Nik Tendo
Nik Tendo
Rap
Żabson
Żabson
Rap
COMPOSITION & LYRICS
Juraj Caba
Juraj Caba
Songwriter
Dominik Citta
Dominik Citta
Songwriter
Mateusz Zawistowski
Mateusz Zawistowski
Songwriter
Patrik Kosa
Patrik Kosa
Composer
PRODUCTION & ENGINEERING
SpecialBeatz
SpecialBeatz
Producer

Letra

Karanténa
Milion + 2020
(Cígo)
Pálím euphoria haze, jsem blessed, jsem high, jsem based, hej
Jsem blessed, jsem high, jsem based, hej
Jsem blessed, jsem high, jsem based, hej
(Hej)
(Niko)
Pálím euphoria haze, jsem blessed, jsem high, jsem based, hej
Proč nechodím do práce, se mě zeptej
Jsem nonstop pod vlivem, all day, vlastní pán, jsem svobodnej
Z těch peněz v kapse, tlustej jak Prezident
Pálím euphoria haze, jsem blessed, jsem high, jsem based, hej
Jsem blessed, jsem high, jsem based, hej
Jsem blessed, jsem high, jsem based, hej
(Hej)
Jsem jak Logic keď otovrím ústa
Leje sa z nich z láva
Karlo 999, príjdi k nám a počítajma
Všade karanténa, u nás na byte je furt oslava
Nebaví ma byť triezvy, čo nám ostáva
Nebaví ma byť triezvy, čo nám ostáva (čo, čo)
Vesmír nás má rád, každý deň dobrá správa (čo, čo)
Som režisér, zároveň hlavná postáva (čo, čo)
To nič nemám pokoj, konečne to prespávam
Pálím euphoria haze, jsem blessed, jsem high, jsem based, hej
Jsem blessed, jsem high, jsem based, hej
Jsem blessed, jsem high, jsem based, hej
(Hej)
(Niko)
Pálím euphoria haze, jsem blessed, jsem high, jsem based, hej
Proč nechodím do práce, se mě zeptej
Jsem nonstop pod vlivem, all day, vlastní pán, jsem svobodnej
Z těch peněz v kapse, tlustej jak Prezident
Pálím euphoria haze, jsem blessed, jsem high, jsem based, hej
Proč nechodím do práce, se mě zeptej
Jsem nonstop pod vlivem, all day, vlastní pán, jsem svobodnej
Z těch peněz v kapse, tlustej jak Prezident
Nie chodzim do pracy jakbym był na zdalnym
Na koncie więcej o pół bańki, już sprawdziłem z wanny
W której puszczam sobie bańki jaram bubble gumy
Jebać te podatki ale i tak jestem w chuj zadowolony
Bo mam dach nad głową co zajarać i co zjeść
Mógłbym mieć pięć razy więcej ale dobrze jest jak jest też
Kiedyś zamul na ławeczce teraz robię bench press
I nawet kiedy trzymam w dłoniach sztangę to życie nie robi się cięższe
W tym kraju ludzie mają przejebane i się dowiedziałem już o tym jak byłem dzieckiem
Ciężko tu przeżyć za marną wypłatę a żeby zarobić to musisz se ubrudzić ręce
I chociaż jak każdy mam swoje problemy, nie lubie narzekać bo to by było niewdzięczne
Trzeba sie dużo uśmiechać, każdy mój dzień jest błogosławieństwem
Written by: Dominik Citta, Juraj Caba, Mateusz Zawistowski, Patrik Kosa
instagramSharePathic_arrow_out

Loading...