Letra

Rastafari jedyny Bóg... jak wątpić bym mógł Honor i miłość, czy ja pukam do twych drzwi Czy jesteś moim bratem, czy otworzysz mi? Honor i miłość, czy ja pukam do twych bram Popatrz ten rastaman stoi sam... jeszcze raz! Honor i miłość, czy ja pukam do twych drzwi Czy jesteś moim bratem, czy otworzysz mi? Honor i miłość, czy ja pukam do twych bram Popatrz ten rastaman ciągle stoi tam sam... Popatrz co dzieje się na scenie, Biją się o kasę, tak jak głodni o jedzenie Oni wolą sławę i kobiecych rąk drżenie, Ej, to brudny świat wodzi ich na pokuszenie, A każdy czuje stres, każdy kocha bilon i banknotów szelest Ja nie szanuję wcale ich, to jest mój manifest Sądu dzień nadchodzi jak ekspres Więc tym brudnym grom czas położyć kres. posłuchaj mnie! Honor i miłość, czy ja pukam do twych drzwi. Czy jesteś moim bratem, czy otworzysz mi? Honor i miłość, czy ja pukam do twych bram. Popatrz ten rastaman stoi sam... Honor i miłość, czy ja pukam do twych drzwi. Czy jesteś moim bratem, czy otworzysz mi? Honor i miłość, czy ja pukam do twych bram. Popatrz ten rastaman ciągle stoi tam sam... Skumaj co dzieje się na scenie, To nie zjednoczenie to jest wielkie podzielenie, Bo tutaj tylko "ja" i "moje" ma jakieś znaczenie. Ja pytam się, gdzie honor jest i gdzie jest ich sumienie? Ja pytam się o sens, ale to co widzę warte jest mniej niż złamany pens. Ja widzę, jak bracia walczą o najmniejszy kęs Kiedy pytam się "co jest?", Oni zaczynają szczekać na mnie tak jak wściekły pies, mówię Ci... Aż pięść zaciska się w kieszeni, Kiedy widzę, jak jeden gość drugiego nisko ceni. Wszyscy zaślepieni, jak kret, co żyje w ziemi. Przychodzę tutaj, by to zmienić. Honor i miłość, czy ja pukam do twych drzwi. Czy jesteś moim bratem, czy otworzysz mi? Honor i miłość, czy ja pukam do twych bram. Popatrz ten rastaman stoi sam... Honor i miłość, czy ja pukam do twych drzwi. Czy jesteś moim bratem, czy otworzysz mi? Honor i miłość, czy ja pukam do twych bram. Popatrz ten rastaman ciągle stoi tam sam... Popatrz wstaje nowy dzień, Znowu mamy szansę odkryć sens tych brzmień. Nie bądź głuchy jak pień, Pamiętaj, gdzie tkwi korzeń. No bo wiesz... Ja rozumiem, że od życia chciałbyś dostać to co chcesz, Ale musisz zapamiętać, że coś ważniejszego jest. Ważniejszy jest twój honor niż cash I ważniejsza jest solidarność też. Słuchaj mnie... Więc może wreszcie coś się zmieni, A Ty przestań trzymać mnie pod drzwiami, wpuść do sieni. Nie rzucaj kamieni, zapamiętaj wreszcie, że Nie wszystko wiele warte co się mieni. Honor i miłość, czy ja pukam do twych drzwi. Czy jesteś moim bratem, czy otworzysz mi? Honor i miłość, czy ja pukam do twych bram. Popatrz ten rastaman ciągle stoi tam sam... Honor i miłość, czy ja pukam do twych drzwi. Czy jesteś moim bratem, czy otworzysz mi? Honor i miłość, czy ja pukam do twych bram. Popatrz ten rastaman ciągle stoi tam sam...
Writer(s): Aleksander Mikolaj Molak, Jakub Karol Kinsner, Adam Andrzej Tersa Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out