Letra

Przybyło stołów bilardowych I na ulicach Ameryka Dokoła podgolone głowy I disco polo gra muzyka A w telewizji jakiś młodzik Nie wiedzą diabli skąd się wziął W zasadzie nic mu nie wychodzi Za to co chwilę krzyczy wow! Wow! Talk show Ktoś przed kamerą spodnie zdjął Nie wstydzi żadnej się rozmowy I jest niezwykle kontaktowy Wow! Talk show Ktoś przed kamerą spodnie zdjął Powiedział ile razy może I z kim od wczoraj dzieli łoże Europejczyk a nie jakiś koł Wow! talk show A moja córka gdzieś w kąciku Nad ważnym się zadaniem poci I nagle pyta mnie po cichu: Tatusiu co to za idioci Więc myślę sobie głupia sprawa Zaczynam bredzić coś o pracy Wreszcie uczciwie odpowiadam To nasi córciu są rodacy Wow! Talk show Ktoś przed kamerą spodnie zdjął Nie wstydzi żadnej się rozmowy I jest niezwykle kontaktowy Wow! Talk show Ktoś przed kamerą spodnie zdjął Powiedział ile razy może I z kim od wczoraj dzieli łoże Europejczyk a nie jakiś koł Wow! talk show Wow! Talk show Ktoś przed kamerą spodnie zdjął Nie wstydzi żadnej się rozmowy I jest niezwykle kontaktowy Wow! Talk show Ktoś przed kamerą spodnie zdjął Powiedział ile razy może I z kim od wczoraj dzieli łoże Europejczyk a nie jakiś koł Wow! talk show
Writer(s): Andrzej Slawomir Sikorowski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out