Letra

Układ papilarnych dróg dzieli mapę rąk Łańcuch mokotowskich biur nie skąpi podłych klątw Nie ustąpię żadnej z sił, nie poddam się i już A ty się krusz i klej Tylko jak uśpić czas? W serpentynie głupstw nie zgubić się znów Tylko jak usnuć plan? W labiryncie tu utrzymać puls Siedem przedmarcowych barw kontrastem razi tło Chłodno stoi każde z drzew, nie rozpoznał mnie mój kot Nie ustąpię żadnej z sił, nie poddam się i już A ty się krusz i klej Tylko jak uśpić czas? W serpentynie głupstw nie zgubić się znów Tylko jak usnuć plan? W labiryncie tu utrzymać puls Układ papilarnych dróg, łańcuch mokotowskich biur Układ papilarnych dróg, łańcuch mokotowskich biur Układ papilarnych dróg, łańcuch mokotowskich biur Układ papilarnych dróg, łańcuch mokotowskich biur Układ papilarnych dróg, łańcuch mokotowskich biur Układ papilarnych dróg, łańcuch mokotowskich biur Układ papilarnych dróg, łańcuch mokotowskich biur
Writer(s): Kamil Durski, Katarzyna Golomska Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out