Aha Aha

Kolejne miasto, kolejne miasto To dla moich mord, dla moich mord Kolejne miasto, kolejne miasto Jedziemy po swoje, jedziemy nonstop Kolejne miasto, kolejne miasto To dla moich mord, dla moich mord Kolejne miasto, kolejne miasto Jedziemy po swoje, nonstop Praca, dom, łóżko, łóżko Weekend, ziom, zdrówko, zdrówko Nie ma czasu, no sleep Jak jest czas, chill Hakuna matata, witam po latach Przyjechaliśmy z wami polatać Energia wraca, dzięki jej za to Energia wraca jak aport, aport Ja wybieram mniejsze zło To mnie bawi, bawi wciąż Wybieram mniejsze zło Ini mini mine mo Moi ludzie są ze mną tak jak anioł stróż Moi ludzie są ze mną tu i czują grunt Kolejne miasto, kolejne miasto To dla moich mord, dla moich mord Kolejne miasto, kolejne miasto Jedziemy po swoje, jedziemy non stop Kolejne miasto, kolejne miasto To dla moich mord, dla moich mord Kolejne miasto, kolejne miasto Jedziemy po swoje, non stop Dałem im puls, co jest najlepszym lekiem On wraca jakbym miał chip z GPS'em Moje serce się nie wacha dziś w przód i w tył Bo czuję się tu znów jak dwa tysiące dziesięć Jak życzysz mi źle mam beke Życie oddaje mi cash i stawia sete Lecę w górę jak Ken, hej Ta energia mnie up, up niesie Dla moich ludzi co ze mną są (aha, aha) Bo bez was nic by nie było takie samo Wypijmy za to co przeszło już (aha, aha) I za to co nam tu jeszcze zostało Nawet jak to nie warte nic, nic, nic jest Nawet jak to nie warte nic Nawet jak to nie warte nic, nic, nic jest Nawet jak to nie warte nic, nie warte nic jest Kolejne miasto, kolejne miasto To dla moich mord, dla moich mord Kolejne miasto, kolejne miasto Jedziemy po swoje, jedziemy non stop Kolejne miasto, kolejne miasto To dla moich mord, dla moich mord Kolejne miasto, kolejne miasto Jedziemy po swoje, non stop Kolejne miasto, kolejne miasto To dla moich mord, dla moich mord Kolejne miasto, kolejne miasto Jedziemy po swoje, jedziemy non stop Kolejne miasto, kolejne miasto To dla moich mord, dla moich mord Kolejne miasto, kolejne miasto Jedziemy po swoje, non stop