Видео

В составе

Создатели

ИСПОЛНИТЕЛИ
Besiu
Besiu
Исполнитель
Peja
Peja
Исполнитель
DJ Flip
DJ Flip
Исполнитель
МУЗЫКА И СЛОВА
Jonatan Dawid Blank
Jonatan Dawid Blank
Композитор
Łukasz Bęś
Łukasz Bęś
Тексты песен
Ryszard Waldemar Andrzejewski
Ryszard Waldemar Andrzejewski
Тексты песен
ПРОДЮСЕРЫ И ЗВУКОРЕЖИССЕРЫ
6L4NK
6L4NK
Продюсер

Слова

Jeśli odlatuję, zawsze wracam tam Z Nimi czuje dumę, z Nimi na spółę gram Już jako mały dzieciak znałem ból strach i łzy Osiedlowa sztafeta, wielu biega by żyć To co Was ciągle oślepia, dla Nas tu tylko lśni Ej Ej Ej Ej, dobrze wiem gdzie chcę być To jest moje Gniazdo Tutaj zostaję do końca, do końca, do końca To jest moje Gniazdo Tutaj zostaję do końca, do końca, do końca Ja nie chowam głowy w piasek Tylko biorę Ich pod skrzydło Nigdy Ich nie zostawię Odpulam kukułczy syndrom Ładuje w Nim zawsze baterie z moją Familią Jak zbudujesz to złapiesz Ja oddałbym dla Nich wszystko Z Nimi czuję fuego, fuego, fuego Idą za mną gęsiego, czekamy na czwartego Szmule jak sroki czekają na coś błyskotliwego Ja nie skalam Swojego Waleczny jak McGregor, prego (prego) Jeśli odlatuję, zawsze wracam Tam Z Nimi czuje dumę, z Nimi na spółę gram Już jako mały dzieciak znałem ból, strach i łzy Osiedlowa sztafeta, wielu biega by żyć To co Was ciągle oślepia, dla Nas tu tylko lśni Ej Ej Ej Ej, dobrze wiem gdzie chcę być To jest moje Gniazdo Tutaj zostaję do końca, do końca, do końca To jest moje Gniazdo Tutaj zostaję do końca, do końca, do końca U Rycha było Gniazdo, się kręciło cały czas To te niespokojne czasy Wspomnienie rodzinnych dram Życia z dnia na dzień, bez żadnych zmian (pozytywów) Za to z przeogromną dawką shitu i dobrych bitów Moje gniazdo dla ziomali, Oni byli mi Rodziną Częstowałem chlebem, alkoholem Nie jedna rozkminą Nie zmieniał wody w wino Przelewałem własną krew A ta samotność po zmroku, często moja winą (e) Moje życie niezłe kino, dziś nie szukam sensacji Żaden horror, bo z Rodziną tylko piękne sytuację Jestem Głową, Żoną szyją, a Dzieci motywacją Stawiam na człowieczeństwo I kolejny dzień bez alko Córka biega z koleżanką Syn z ulubionym kompanem I wszyscy robią hałas Na Tej Chacie jest wspaniałe Żadne brudy, gorzkie żale Żadne burdy, czy rozpacze Bo dziś odpowiedzialnością Dojrzałością płacę Już jako mały dzieciak znałem ból, strach i łzy Osiedlowa sztafeta, wielu biega by żyć To co Was ciągle oślepia, dla Nas tu tylko lśni Ej Ej Ej Ej, dobrze wiem gdzie chcę być To jest moje Gniazdo Tutaj zostaję do końca, do końca, do końca To jest moje Gniazdo Tutaj zostaję do końca, do końca, do końca
Writer(s): Jonatan Dawid Blank Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out