Слова
I znów
Rozpoczynam dzień
Od kawy by móc
Znieść mijane twarze
Coraz częściej marzę, by to wszystko
Otulony kofeina udaje jawę
Sen tylko czeka na odwet
Może to dziś
Nie, jeszcze nie
Spocone dłonie - dziś zostaje w domu.
Za drzwiami czeka tylko hałas
Napór wrogich tonów
Niechciane spotkania
W tych ścianach jestem bezpieczny
Chciałbym złapać dech ten jeden raz
Ruszyć z miejsca choć na jeden krok
Z głową pełną pięknych marzeń ze snów
Otworzyć drzwi
Writer(s): Arkadiusz Lewkowicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com