Lyrics

Chroń swoją rodzine ahhaa Dbaj o swoje dzieci ... Wstań nim pogrzebią Cie razem z wolnością Niedogodnością jest myśleć w tych czasach Więc myśl zamiast wierzyć w to co pisze prasa Wstań nim pogrzebią Cie razem z godnością Jeżeli masz ją to wstań i pomyśl System jest odzwierciedleniem Sodomy Monsanto, Bayer światowa finansjera Apollo Nibiru nadchodzi nowa era Patrzy na ciebie Wielki Architekt Wszechświata Nie ma już Saddama i nie ma Arafata Teraz chcą zniszczyć Iran, bo boją się Islamu Rockefeller, Rothschild i jeszcze kilka klanów Kto rządzi? Kto służy? Kto gwałci matkę Ziemie? Mass media kłamią. Spójrz co dzieje się na niebie Opady z chemicznych chmur spadają na Ciebie Łykasz bzdury, nie dziw się, że nie wiesz Sprawdź iluminaci Skull And Bones to nie bajki Nad głową CCTV pod skórą RFID Maklerzy władzy szastają ludzkim życiem Tu wojna tam konflikt, Ty pozostajesz widzem Zajadasz GMO, popijasz aspartam Nie mieszkasz w Czeczenii, myślisz że masz farta? Sprzedali fabryki, poupadały stocznie Zamykają szkoły, czyjś interes widocznie Masz MTV masz wódkę, tak ogłupiają naród W ten oto sposób milionami steruje paru Wstań, wstań alarm dzwoni Pomyśl o nas, Ty pomyśl póki masz czas Ostatni dzwonek on nie zadzwoni jeszcze raz Wstań, wstań alarm dzwoni Pomyśl o nas, Ty pomyśl póki masz czas Ostatni dzwonek on nie zadzwoni jeszcze raz Leki najpierw lecą do Afryki żywe testery lepsze są od laboratoriów Ameryki Wolność spod znaku swastyki Co innego mówią ludzie, co innego ludziom statystyki Bliski Wschód dostał kopa Przydałaby się demokracja im, a nam przyda się ropa Gdy wujek Sam tam dotarł, zabrał co chciał A kraj jak to obcy kraj tonie w kłopotach Gdzie było ONZ kiedy płonął Tybet? Zbrodnie obserwowane przez kuloodporną szybę Ludzie giną, a zagrożenie żywe Realne stają się czyny niemożliwe Rosja, USA. Marna reszta świata Czeka na swą kolej w objęciach kata Demokracja pod groźbą bata Nowa generacja, coraz mniejsza strata Wstań, wstań alarm dzwoni Pomyśl o nas, Ty pomyśl póki masz czas Ostatni dzwonek on nie zadzwoni jeszcze raz Wstań, wstań alarm dzwoni Pomyśl o nas, Ty pomyśl póki masz czas Ostatni dzwonek on nie zadzwoni jeszcze raz Systemy, ustroje, monarchie radykalne Niewola, Sodoma, władze totalitarne Zamiast faszyzmu światowy kapitalizm Narody mamią pseudo demokraci To psychopaci dyktatura wciąż obecna Kim Ir Sen, Kadafi to strefa niebezpieczna Jedna zawleczka i leci wszystko w pył Globalny terrorysta, made in USA Do tego Krym, jak i Rzym, w gównie tym Ty miej się na baczności, by nie utonąć w nim Konsumpcja wzrasta, jednak szarzeją dni Afryka walczy, Europa śpi Chińska maszyna broczy we własnej krwi Brat zabił brata w imieniu religii To zwykły syf, żarcia sztucznego sztynk Monopol na uprawy to systemowy myk Cywilizacja we świadomości łyk Placebo efekt zapewnia lekarz mi Obudź się obudź i walcz swoim umysłem Ja pierdolę system, bo w tym jestem mistrzem Wstań, wstań alarm dzwoni Pomyśl o nas, Ty pomyśl póki masz czas Ostatni dzwonek on nie zadzwoni jeszcze raz Wstań, wstań alarm dzwoni Pomyśl o nas, Ty pomyśl póki masz czas Ostatni dzwonek on nie zadzwoni jeszcze raz Wstań nim pogrzebią Cie razem z wolnością Niedogodnością jest myśleć w tych czasach Więc myśl zamiast wierzyć w to co pisze prasa Wstań nim pogrzebią Cie razem z godnością Jeżeli masz ją to wstań i pomyśl System jest odzwierciedleniem Sodomy
Writer(s): Bilon, Jr Stress, Szwed Swd, Wilku Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out