Lyrics

Z tamtej strony jeziora Stoi lipka zielona A na tej lipce, na tej zieloniutkiej Trzej ptaszkowie śpiewają A na tej lipce, na tej zieloniutkiej Trzej ptaszkowie śpiewają Nie byli to ptaszkowie Ale trzej braciszkowie Co się spierali o jedną dziewczynę Który ci ją dostanie Co się spierali o jedną dziewczynę Który ci ją dostanie Jeden mówi: "Tyś moja" Drugi mówi: "Jak Bóg da" A trzeci mówi: "Moja najmilejsza, Czemu jest mi tak smutna?" A trzeci mówi: "Moja najmilejsza, Czemu jest mi tak smutna?" "Jakże nie mam smutna być? Za starego każą iść Czasu tak niewiele Jeszcze dwie niedziele Mogę miły z Tobą być!" Czasu tak niewiele Jeszcze dwie niedziele Mogę miły z Tobą być! Z tamtej strony jeziora Stoi lipka zielona A na tej lipce, na tej zieloniutkiej Trzej ptaszkowie śpiewają A na tej lipce, na tej zieloniutkiej Trzej ptaszkowie śpiewają Nie byli to ptaszkowie Ale trzej braciszkowie Co się spierali o jedną dziewczynę Który ci ją dostanie Co się spierali o jedną dziewczynę Który ci ją dostanie
Writer(s): Brzychcy Dorota Anna Filipczak, Krystian Jedrzejczyk, Marta Krystyna Jedrzejczyk, Grzegorz Jan Lasek, Krzysztof Rukat, Piotr Krzysztof Maleszyk, Dawid Banasiuk Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out