Lyrics

Poddałem się dzisiaj próbie I wróciłem w to miejsce, wiesz gdzie Pierwsze co tam zobaczyłem Stary zapadnięty dach Wydało mi się to dziwne Cały był mokry, pokryty mchem Przecież to jest niemożliwe Rozmawialiśmy na nim wczoraj Potykam się o próg Przez który cię niosłem Potykam się o próg Przez który cię niosłem Potykam się o próg Przez który cię niosłem Potykam się o próg Okna są dziś takie brudne Skąd jest na nich tyle sadzy? Wszedłem po schodach na górę One też absurdalnie kruche Przysiągłbym, że był tu pokój W którym spała nasza córka Potykam się o próg Przez który cię niosłem Potykam się o próg Przez który cię niosłem Potykam się o próg Przez który cię niosłem Potykam się o próg
Writer(s): Igor Herbut Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out