Wada

Zaspałem na cały świat Obudzisz mnie albo sam Podniosę się z własnych wad Pragnę wierzyć wciąz, pragnę wierzyć wciąż w coś, w czym trwam Z własnych wad Z własnych wad Uderz mną, nadaj nowy rytm Proszę, dodaj sił Każ mi wstać Popchnij mnie, daj mi jakiś znak Chcę odnaleźć Cię Każ mi wstać Z własnych wad Z własnych wad Unikać tak szczerych słów Odpychać gdzieś cichy szept Nie dać po sobie strachu znać Pragnę wierzyć wciąz, pragnę wierzyć wciąż w coś, w czym trwam Uderz mną, nadaj nowy rytm Proszę, dodaj sił Każ mi wstać Popchnij mnie, daj mi jakiś znak Chcę odnaleźć Cię Każ mi wstać Uderz mną, nadaj nowy rytm Proszę, dodaj sił Każ mi wstać Popchnij mnie, daj mi jakiś znak Chcę odnaleźć Cię Każ mi wstać