Music Video

Solar feat. KACPERCZYK, Mata, Jan-rapowanie - Zobaczymy
Watch {trackName} music video by {artistName}

Featured In

Credits

PERFORMING ARTISTS
Solar
Solar
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Paweł Kacperczyk
Paweł Kacperczyk
Composer
Karol Poziemski
Karol Poziemski
Lyrics
Jan Pasula
Jan Pasula
Lyrics
Maciej Kacperczyk
Maciej Kacperczyk
Lyrics
Michał Matczak
Michał Matczak
Lyrics

Lyrics

Co ty powiedziałeś? Żeby Janek tak na koniec już powiedział "Oby nie" A no, o to mi chodziło, właśnie A jak nazwiemy tą piosenkę? Oby nie A nie ma tytułu "Zobaczymy"? Zobaczymy Magda stoi, gada z jakimś typem, co wygląda jak Czarodziej Dziwnie to wygląda z boku, no więc sobie tam podchodzę Mówię: "Typie wyglądasz, co najmniej jak mafioza z Pruszkowa" On mówi "Znam ludzi z Pruszkowa" I co? To szkoda? Dla mnie? Zaraz wyjmiesz klamkę i co, mnie odjebiesz? A on nawet nie przerywając tańca mi mówi: "Śmierć nie istnieje" Aha, wbijamy we dwójkę na Lime-S Aha, pod palmą minął nas sztajnes Aha, jeździmy tylko, bo fajnie Aha, jeździmy tylko po frajdę Psy chciały mnie spisać No, a ja pijany tak, że nie wiem jak się nazywam Jak zrobiłem wczoraj coś głupiego, no to wybacz mi Nie pamiętam zbyt wiele jak cartridge Cały chodnik flaszek, potykam się, nie patrzę Napisz zanim zaśniesz, obudzę się na ławce Oby nie, oby nie, nogi plączą mi się jak myśli przy mojej ex Oby nie, oby nie, język plączę mi się jak ble, ble, ble, ble, ble Chciałem pójść do modnego klubu chlać do rana w sandałach Ale jakaś lala mi kazała wypierdalać No to dzwonię do Pana Solara, Braciaków i Jana No i wypierdalam z WWA się poopalać Coś tam mi mówiła, że to wiocha tamta locha Męczy się dziwka w szpilkach, a mi oddycha stopa Chłopak jakiś nagle wlazł tam w skietach i Kubotach Pytam się jej: "O co chodzi"? Ona mówi: "klapki Oka", aha... Pytam czemu tak niekonsekwentny jest ich lokal Ona mówi, że widziała story A$AP Rocka Jak popyla obok ścianki w stylowych flip - flopach A ja wyglądam jak czereśniak, no to suko popa Cały chodnik flaszek, potykam się, nie patrzę Napisz zanim zaśniesz, obudzę się na ławce Oby nie, oby nie, nogi plączą mi się jak myśli przy mojej ex Oby nie, oby nie, język plączę mi się jak ble, ble, ble, ble, ble Dla ciebie pojechałbym na Audioriver, bobo Twoje długie, chude palce oplatają kierownicę Volvo Które wygląda jak Saab fajny, stary Nie wiem bo się słabo znam, jakoś tak Przy tobie robię się wylewny, chociaż już nie jestem taki Wracam z trasy i tak myślę, zaraz z tacy, bo się chcemy napić Wiśniówa najlepsza - będę powtarzał bez przerwy Wiśniówa najlepsza, aha, jak Żabson w koncertach (właśnie tak) Tamte pierwsze wersy napisałem nie wiem o kim Mijaliśmy panią na ekspresowej i pasował opis Pozdrawiam serdecznie, mam nadzieję, że tam wszystko dobrze Wyglądała pani na zmęczoną, mam nadzieję, że odpocznie pani Choć się pewnie nie poznamy Życzę żeby się spełniły pani marzenia i plany Może to była ta jedyna i by się nią trzeba zająć Może nie była taka piękna jak mi się zdawało (Może nie, nie wiem, pozdro) Ostatni w kolejce czekam na deszcz Stoję po wódkę, choć nie chcę Wypiję, wyrzucę zakrętkę gdzieś Wyślę ci list w tej butelce Ostatni w kolejce czekam na deszcz Stoję po wódkę, choć nie chcę Wypiję, wyrzucę zakrętkę gdzieś Gdzie myślę o tobie szeptem Cały chodnik flaszek, potykam się, nie patrzę Napisz zanim zaśniesz, obudzę się na ławce Oby nie, oby nie, nogi plączą mi się jak myśli przy mojej ex Oby nie, oby nie, język plączę mi się jak ble, ble, ble, ble, ble Cały namiot skacze - jebać dopalacze! Cały namiot skacze - jebać dopalacze! Cały namiot skacze - jebać dopalacze! Cały namiot skacze - jebać dopalacze! Cały namiot skacze - jebać dopalacze! Cały namiot skacze - jebać dopalacze! Cały namiot skacze - jebać dopalacze!
Writer(s): Karol Poziemski, Jan Pasula, Michal Matczak, Maciej Kacperczyk, Pawel Kacperczyk Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out