Lyrics

Wyskoczę do miasta Powłóczę sie wieczorem Uraczę kebabem Pod parasolem Wyskoczę do klubu Bo tam mnei wszyscy znaja I nagle jak wryty Stoje i patrze na nią I sto tysięcy pytać w głowie zrodziło sie Bo ona taka ładna a sama bawi się Wystarczy tej rozkminy Podejdę spytam ją Czy my sie już nie znamy Czy będziesz tylko mą Ona ona Znowu tańczy sama Nikt nie tańczy z ną A to taka piekna dama Ona ona Dzis zatańczy ze mna Oczaruje ją I pójdziemy w nockę ciemną Ona ona Znowu tańczy sama Nikt nie tańczy z ną A to taka piekna dama Ona ona Dzis zatańczy ze mna Oczaruje ją I pójdziemy w nockę ciemną
Writer(s): Mariusz Rafal Jasionowicz Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out