Music Video

Credits

PERFORMING ARTISTS
TKM
TKM
Performer
COMPOSITION & LYRICS
AIST
AIST
Composer
Tomasz Kopeć
Tomasz Kopeć
Songwriter
Jakub Bierecki
Jakub Bierecki
Songwriter
PRODUCTION & ENGINEERING
AIST
AIST
Producer

Lyrics

Znów na ciele mam dreszcz Spadasz na mnie jak deszcz Będziesz ze mną na zawsze Czy tego chcesz czy nie Znów na ciele mam dreszcz Spadasz na mnie jak deszcz Będziesz ze mną na zawsze Czy tego chcesz czy nie, czy nie Typy latają z nożami, a ja latam z różami No powiedz mi komu uwierzyć Ci, którzy nie mają odwagi Stoczyli się szybciej niż miłość kupiona na kredyt I róże które zwiędły rano Które dałem tobie za wszystkie popełnione błędy I czemu nie możesz zrozumieć, że serio cię kocham I serio dotrzymam obietnic Wychodzi ze sklepu ta piękna bogini A ty znów się gapisz w telefon, nie widzisz Bo masz tylko w głowie czy są nowe chmurki Czy ktoś ci napisze, a potem się dziwisz Że żyjesz samotnie, że nie ma już wyjścia A jedynym wyjściem zostają te liny Na których zawiśniesz ze swoim marzeniem O życiu w luksie, w basenie i dziewczyny To ten stan, w którym trwasz Nic nie może zmienić was Błędy popełnione raz Będą trwały cały czas To ten stan, w którym trwasz Nic nie może zmienić was Błędy popełnione raz Będą trwały cały czas Znów na ciele mam dreszcz Spadasz na mnie jak deszcz Będziesz ze mną na zawsze Czy tego chcesz czy nie Znów na ciele mam dreszcz Spadasz na mnie jak deszcz Będziesz ze mną na zawsze Czy tego chcesz czy nie Znów na ciele mam dreszcz Spadasz na mnie jak deszcz Będziesz ze mną na zawsze Czy tego chcesz czy nie Znów na ciele mam dreszcz Spadasz na mnie jak deszcz Będziesz ze mną na zawsze Czy tego chcesz czy nie Ja znów na ciele mam dreszcz Ty znów na ciele masz pot Usta czerwone jak krew Na ciebie mam chęć Na ciebie mam wzrok Ja w miejskiej dżungli jak lew W niej chce się zgubić co noc Więc biorę ciebie jak wdech Biorę cię jak chcę Wiem, że lubisz mrok, Stop! Lubię, kiedy ona na mnie spada lawiną Zanim to skumacie pewnie dwa lata miną Plany na wczoraj to kawa i kino Dziś szama na wynos, kanapa i wino Kuba to młody Gambino Lubię grać z tobą, choć to nie kasyno Jak zagram z tobą, niech spłonie kasyno Jak będę z tobą, to mogę tam zginąć Może czas minął Jestem tysiąc mil od komfortu, gdy twej skóry nie czuję obok Wiem, że może to nie w porządku, twoje ciuchy zrywać jak owoc Nie wiem co robisz z moją głową moje myśli tańczą tam pogo Bo imponuje ci, gdy jestem sobą, a nie drogie logo Znów na ciele mam dreszcz Spadasz na mnie jak deszcz Będziesz ze mną na zawsze Czy tego chcesz czy nie Znów na ciele mam dreszcz Spadasz na mnie jak deszcz Będziesz ze mną na zawsze Czy tego chcesz czy nie Znów na ciele mam dreszcz Spadasz na mnie jak deszcz Będziesz ze mną na zawsze Czy tego chcesz czy nie Znów na ciele mam dreszcz Spadasz na mnie jak deszcz Będziesz ze mną na zawsze Czy tego chcesz czy nie
Writer(s): Birecki Jakub Lukasz, Polarny Artur, Kopec Tomasz Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out