Lyrics

Całą lawą krwi co we mnie Rozpalona aż po biel Każdą myślą, krzykiem, szeptem Całym głodem, w którym tkwię Ociemniałych myśli błyskiem Czarną dziurą pustych rąk Ogniem, lawą, wodą, wszystkim Co pod skórą krzyczy wciąż Żyję, bo jesteś Ginę, bo jesteś Odchodzę, jesteś Kocham Cię, jesteś Całym wstydem który pali Każdy ruch i każdą myśl Żadnych szans by coś ocalić Żadnych szans by z Tobą być Żyję, bo Ginę, bo jesteś Odchodzę, jesteś Kocham Cię, jesteś W dół z palącym wodospadem Uwolnionych nagle łez Spadam, coraz szybciej spadam W słony nurt zanurzam się Całym wstydem który pali Każdy ruch i każdą myśl Żadnych szans by coś ocalić Żadnych szans by z Tobą być Żyję, bo jesteś Ginę, bo jesteś Odchodzę, jesteś Kocham Cię, jesteś Żyję, bo jesteś Ginę, bo jesteś Odchodzę, jesteś Kocham Cię, jesteś
Writer(s): Piotr Niewiarowski, Malgorzata Maria Ostrowska, Robert Stanislaw Fraska, Maciej Przemyslaw Sobczak Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out