album cover
Enter the Void
109
Hip-Hop/Rap
Enter the Void was released on September 9, 2020 by HASHASHINS as a part of the album Blck_Thgs
album cover
Release DateSeptember 9, 2020
LabelHASHASHINS
Melodicness
Acousticness
Valence
Danceability
Energy
BPM115

Credits

PERFORMING ARTISTS
AyamCamani
AyamCamani
Performer
Deys
Deys
Performer
MVMON
MVMON
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Mvamon
Mvamon
Composer
Black Rose Beatz
Black Rose Beatz
Composer
Dawid Czerwiak
Dawid Czerwiak
Lyrics
Michał Kurlit
Michał Kurlit
Lyrics

Lyrics

Płynę przez miasto jak w Enter the Void
Niewinne to życie było kiedyś, co?
W lawinie spływałem tu na samiutkie dno
I widzę już życie z innej perspektywy, ziom
Płynę przez miasto jak w Enter the Void
Niewinne to życie było kiedyś, co?
W lawinie spływałem tu na samiutkie dno
I widzę już życie z innej perspektywy, ziom (skrrrt, skrrrt)
Ale w sumie zawsze byłem, jestem, no i będę sam
Widzę Twoje punkty witalne jak Byakugan
Kręce deckiem tak jak BC albo BubbleGun
Robię wasze osiem kobiet tak jak Dawid Pham
Wpinam Cię do sieci jak jebany kabel LAN
Jestem Hasha-szamanem, to mój klan
Znów ta kolka, w sumie nie wierzę w te symbole, ale
Mówi Zodiak, ej co za piękna zbrodnia
Widzę więcej, mocniej, dalej, ale
Sam do końca nie wiem, czy ja tego chciałem, ej
Jestem odwrotny jak dla nich ta dziewiąta brama
Wezmę Cię do siebie na noc, tak jak Karian Xanax
Płynę przez miasto jak w Enter the Void
Niewinne to życie było kiedyś, co?
W lawinie spływałem tu na samiutkie dno
I widzę już życie z innej perspektywy, ziom
Płynę przez miasto jak w Enter the Void
Niewinne to życie było kiedyś, co?
W lawinie spływałem tu na samiutkie dno
I widzę już życie z innej perspektywy, ziom
Wszystko na pamięć, a umyka plan
Wszelkie krwotoki zatyka mi stuff
Znowu za burtą a pirat to ja
Przeciągasz linię jak pod kilem hak
Karambolu nie chcę, pod prąd
Boże niech to zejdzie so low
Nie wiem ile ale pędzę jak dron
Przesilony daj mi schron
Wow, wow, wow, wow
Nie wiem za ile ona tu nosi strój
Ale mogę skroić mała pod mój krój
D-o-double-G na baby tak jak Snoop
Z parytetu parabole wieczorów
Płynę przez miasto jak w "Enter the Void"
Niewinne to życie było kiedyś, co?
W lawinie spływałem tu na samiutkie dno
I widzę już życie z innej perspektywy, ziom
Płynę przez miasto jak w Enter the Void
Niewinne to życie było kiedyś, co?
W lawinie spływałem tu na samiutkie dno
I widzę już życie z innej perspektywy, ziom
Głowa pełna węży
Choć na tracku Perseusz
W końcu musiałem pokazać się już
Pospinać wszystkich jak Odyseusz
Połóżmy się, liżę po niej ten kurz
Ale też tak się kiedyś łudziłem, no cóż
Nie ma już róż bez kolców
Paranoje, proszę pomóż mi
Ja nie widzę sensu, za dużo pytań
Wieczna iluzja, Tsukuyomi
Maski, role, urojenia
Wszystko obok woli mnie zmienia
Goni, obumiera (jak w Enter The Void)
Płynę przez miasto jak w "Enter the Void"
Niewinne to życie było kiedyś, co?
W lawinie spływałem tu na samiutkie dno
I widzę już życie z innej perspektywy, ziom
Płynę przez miasto jak w Enter the Void
Niewinne to życie było kiedyś, co?
W lawinie spływałem tu na samiutkie dno
I widzę już życie z innej perspektywy, ziom
Written by: Black Rose Beatz, Dawid Czerwiak, Michał Kurlit
instagramSharePathic_arrow_out􀆄 copy􀐅􀋲

Loading...