Lyrics

Dla naszych ludzi co po prostu mieli wszystko Od bólu po cash, kapie krew na boisko Dla każdego, co nazywam przyjacielem go Wow, moja kolej by naprawić to Dla naszych ludzi co po prostu mieli wszystko Od bólu po cash, kapie krew na boisko Dla każdego, co nazywam przyjacielem go Wow, moja kolej by naprawić to Jestem z bloków, jestem z ławek, ale nie chcę tego Nie chcę z gazem biegać, kopać w trzech jednego My to wrażliwe serduszka Zimna wódka przy łezkach, pogadanki o smutkach Ciągła kłótnia, której nie zaczął nikt z nas Po prostu mamy charakter, nie schowamy głowy w piach Przepraszam ziomów, że nie radzę se z tym syfem Moją mamę, małą, a, że wybrałem inne życie Jestem zwykły Mati, zawsze wstydziłem się ludzi Dziś traktują jak papieża, jak się miałem nie pogubić Dzwoni mi Bezczel, żebyśmy podali rękę se Tu własnie GUGU, życzę zdrowia, rób co kochasz, wiesz Ja i pusty Merc, we mnie tylko gniew Monotematyka, bo nie pogodziłem się Żyję prawdą, tylko prawdą, na zawsze Masz mnie kochać, albo jebać Innych uczuć nie chcę znać, wiesz Dla naszych ludzi co po prostu mieli wszystko Od bólu po cash, kapie krew na boisko Dla każdego, co nazywam przyjacielem go Wow, moja kolej by naprawić to Dla naszych ludzi co po prostu mieli wszystko Od bólu po cash, kapie krew na boisko Dla każdego, co nazywam przyjacielem go Wow, moja kolej by naprawić to Dobra, to do Przemka, Ty jedyny byłeś zawsze Jak odjebię krzywą akcję, to mi mówisz, no bo znasz mnie Znowu jestem obojętny, przez leki, które biorę Nie, że sława mnie przygniata, noszę bardzo ciężką głowę Proszę Cię Boże, chcę być wrażliwym dzieciakiem Co płakał do poduszki, gdy wracał od niej na chatę Co się stało z małolatem, bardzo kochał tatę Dlatego ciągle płaczę, pierdolę jakąś papę Dobiłem do chillwagon, z zajawy nie dla siana Tam każdy żyje rapem i to bardzo kusi Szpaka Moja mama czyta wezwania Albo się ogarniesz, albo pudło, chuj w nagrania Zrobiłem dużo zła, w międzyczasie gruby przelew Tu nie było nigdy siana, dzisiaj chętnie się podzielę Młodzian bracie weź pierdol jakiś Iran Zrobimy płytę roku, GUGU (zabija) Dla naszych ludzi co po prostu mieli wszystko Od bólu po cash, kapie krew na boisko Dla każdego, co nazywam przyjacielem go Wow, moja kolej by naprawić to Dla naszych ludzi co po prostu mieli wszystko Od bólu po cash, kapie krew na boisko Dla każdego, co nazywam przyjacielem go Wow, moja kolej by naprawić to
Writer(s): Rafal Dariusz Jakubowski, Mateusz Jakub Szpakowski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out