Music Video

Featured In

Credits

PERFORMING ARTISTS
Peja
Peja
Performer
Slums Attack
Slums Attack
Performer
Magiera
Magiera
Performer
Pezet
Pezet
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Ryszard Andrzejewski
Ryszard Andrzejewski
Songwriter
Jan Pawel Kaplinski
Jan Pawel Kaplinski
Songwriter
Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski
Composer

Lyrics

Mówią, że jestem spoko, że mam wielkie serce Na moje szczęście nie chodzi tu o przerośnięty mięsień Niewielu zna mnie dobrze ja jestem jaki jestem Gwiazdorom niszczę psychę zbliżam się od wewnętrznej Jak paintball bezboleśnie szybko wsiąkam w teraźniejszość Jak rozlana herba na papiery i biureczko wiesz co? Nie dojeżdżam słabszych jak zwyrodnialec Waingro Mali ludzie z wielką pengą, wciąż się prężą Jeszcze ich kąpię przed snem wygłupy, bajeczki Chwilę później już z nosem w kompie studiuje ścieżki Wokalne setki wjeżdża kawulec po dzionku ciężkim I z nową dawką energii wchodzę na grube rejestry Bicior majstersztyk, wiadomix, że profesor Magierski Sam już od dawna nie kleję paternów choć byłem niezły Zawierzyłem najlepszym ufam pełnej profesji SLU, New Edition jakie bity takie teksty Jest dokładnie tak jak lubię, dokładnie tak jak chcę Moje życie i mój rap, tak jak mówię bez ściem Lata lecą, mimo to życie ma najlepszy smak Wyrafinowany rap, bez niepotrzebnych dram Jest dokładnie tak jak lubię, dokładnie tak jak chcę Moje życie i mój rap, tak jak mówię bez ściem Lata lecą, mimo to życie ma najlepszy smak Wyrafinowany rap, bez niepotrzebnych dram Chciałem floty w pliku nosić złoty klips na forsę Dobrą mieć historię w BIK'u i sześć zer na koncie Z moich drogich klipów wyjmować wciąż modelki Wsiadać z nimi w Porsche, a nie w Corsę i mieć duże felgi Ale zmieniłem się od wtedy i na szczęście nie na gorsze Zamieniłem te potrzeby i nie rozmieniłem się na grosze Proszę cię jak te dziwki i gibony To twój hajs to ile metrów mają kurwa Twoje domy? I choć 22 cale na moim GT Jak nie masz nic na stałe to mam z Ciebie bekę Życie jak Tekken, szybkie jak Vettel Raper nie telemarketer, dawaj mój pekiel Trzymam majka jak rakietę Boris Becker Champ I jak piję kawę to najlepszy blend i to smak życia jest The End Jest dokładnie tak jak lubię, dokładnie tak jak chcę Moje życie i mój rap, tak jak mówię bez ściem Lata lecą, mimo to życie ma najlepszy smak Wyrafinowany rap, bez niepotrzebnych dram Jest dokładnie tak jak lubię, dokładnie tak jak chcę Moje życie i mój rap, tak jak mówię bez ściem Lata lecą, mimo to życie ma najlepszy smak Wyrafinowany rap, bez niepotrzebnych dram Gdy wyjeżdżam, wciąż powtarzasz bym na siebie uważał Żebym spieszył się powoli gdy do domu wracam praca Często jak u Dre wrę, więc nastrajasz bym nie spieprzył Życząc mi pod sceną tuzina najlepszych dziewczyn I attention, pytasz jak było ja chętnie opowiem Znów się uśmiechały i chciały jechać na hotel Zajarane typem, co robi rap i flotę Chciały zrobić takie show, żeby wbiło mnie w fotel Okay, panny były kiedyś moim głównym problemem (głównym) Za to scena zbyt często jednym wielkim burdelem Dla mnie to nie problemem znam ciekawsze miejsca Rap Outsider prawdziwa bestia głodna mięsa Te ponad cztery miliony minut spędzone z rodziną Od czasu przyjścia na świat mojej małej córeczki Te ponad cztery miliony minut mnożone przez cztery Od pierwszych rapsów w odsłuchu droga do tej kariery Jest dokładnie tak jak lubię, dokładnie tak jak chcę Moje życie i mój rap, tak jak mówię bez ściem Lata lecą, mimo to życie ma najlepszy smak Wyrafinowany rap, bez niepotrzebnych dram Jest dokładnie tak jak lubię, dokładnie tak jak chcę Moje życie i mój rap, tak jak mówię bez ściem Lata lecą, mimo to życie ma najlepszy smak Wyrafinowany rap, bez niepotrzebnych dram
Writer(s): Jan Pawel Kaplinski, Tomasz Janiszewski, Ryszard Andrzejewski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out