Tijuana

Ciągle mam w głowie stres Zostawiam za mną co jest złe Teraz jestem tu W nocy będę na mieście gdzieś Znów siedzę z piña coladą I wszystko jest prostsze Nie martw się mamo No bo w końcu dorosnę Ale nie dziś, polej mi gin Zostaje aż wzejdzie słońce Nie mów jak mam żyć, po prostu żyj Zróbmy to na co masz ochotę Nie martwi mnie nic, więc roluje spliff i Wciąż robię wszystko co mogę Żeby nie żałować tych dni W których resztę rzeczy odłożyłem na potem Nie myśl o tym dziś Wydajmy cały kwit Niebo niebieskie i Wpatrzona ty Ej, ej pokaż co umiesz Lej, lej, tylko ty rozumiesz Mnie, mnie, wiesz po co to mówię Mówię ej, ej Nie myśl o tym dziś Wydajmy cały kwit Niebo niebieskie i Wpatrzona ty Ej, ej pokaż co umiesz Lej, lej, tylko ty rozumiesz Mnie, mnie, wiesz po co to mówię Mówię ej, ej Dziś nie martwię się kosztem Wszystkie zmartwienia są za horyzontem Za dnia myślę o nocce A w nocy mam tylko bawić się czas Czuje to słońce na karku Słodziutka dupka na moim barku Usiądźmy razem w altanie w parku Tam ci opowiem o tym, czego chcę Chcę pędzić dwieście na A dwójcę Podjechać na parking, gdzie panie stoją puste Z wywalonym biustem, wyjebanym dupskiem Zabrać je na plażę z zimnym piwem no i buszkiem ej Nie martwić się o nic Ważne, że dzisiaj jest git Ważne, że dziś mamy kwit Jak grany jest spliff to podaj do ziomka i pij Chcę popijać zimny gin z colą Nie martwić się nic no bo Nie chcę śnić na jawie Raczej spełniać sny Pachniesz świetnie jak Copacabana W mieście grzechu jak Tijuana Popijać szampana i tańczyć do rana Bo to w końcu wakacji czas Nie myśl o tym dziś Wydajmy cały kwit Niebo niebieskie i Wpatrzona ty Ej, ej pokaż co umiesz Lej, lej, tylko ty rozumiesz Mnie, mnie, wiesz po co to mówię Mówię ej, ej Nie myśl o tym dziś Wydajmy cały kwit Niebo niebieskie i Wpatrzona ty Ej, ej pokaż co umiesz Lej, lej, tylko ty rozumiesz Mnie, mnie, wiesz po co to mówię Mówię ej, ej Pachniesz świetnie jak Copacabana W mieście grzechu jak Tijuana Popijać szampana i tańczyć do rana Bo to w końcu wakacji czas