Music Video

Credits

PERFORMING ARTISTS
WHITE WIDOW
WHITE WIDOW
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Bartek Czajka
Bartek Czajka
Composer
Daniel Kosior
Daniel Kosior
Songwriter
Krystian Maciaszczyk
Krystian Maciaszczyk
Songwriter
Jakub Barczyk
Jakub Barczyk
Songwriter
Paweł Piotrowski
Paweł Piotrowski
Songwriter

Lyrics

Hahaha Bring that up Rico Yeah, RIP King Von, woah Hahaha Zabieram ją na blok, leję na nią sok (rrah) Zapodaje go, to mi daje moc (yo) Moje żniwa dziwko, zbieram plon (yo) R.I.P King Von (yo) Mój ziom kozak, a twój to jest pion (yo) Nie zaglądaj suko, boli kutas gdy pierdolę ją (yo, yo) Woah, gdzie mój guap, strata suki co na raz (okej) Była tam gdzie nie powinna kiedy ja byłem sam (let's go) Byłem sam, dziwko mam zasady, ale bez nich gram (rrah) O niektórych rzeczach nie wiesz, bo nie mógłbyś przez nie spać Za szybko polecę z pizdą (co?) Co pierdoli farmazon dziwko Będziesz do mnie strzelać, może pomóc ci nabić to (może pomoge?) Chcesz zbić to, to zbij se konia no i wyjdź stąd (zbij se konia) Ja bije konia dupą twojej dupy cipko Mała suka, a kurwa wyższa jest ode mnie (wyższa jest ode mnie) Twój mały ziomal to tu bierze przykład ze mnie (bierze przykład ze mnie) Jak mam ci pomóc no to ile no i gdziе chcesz? (No i gdzie chcesz) Mi koło chuja lata co pierdolą węże Ona się pręży i pokazujе piersi, bo kocha clout chasing (what?) Ja jestem niebezpieczny (what?) A wracając do węży, czasem z nimi na linii (okej, yo) Bo lubię się odprężyć, a frajer nie rozkmini (frajer nie rozkmini) Jak wysadzę ci z dyni, to cofniesz się kawałek (cofniesz sie kawałek) Chuj mnie fajo obchodzisz i chuj mnie twój kawałek (chuj mnie twój kawałek) Zapłacę to oblodzisz i wskoczysz mi na pałę (wskoczysz mi na pałe) A twój chłopak ma w pizdę na lany poniedziałek (pow, pow, pow!) Leje na nią sok Zapodaje go To mi daje moc Moje żniwa dziwko, zbieram plon R.I.P King Von Hahaha Zabieram ją na blok, leję na nią sok (rrah) Zapodaje go, to mi daje moc (yo) Moje żniwa dziwko, zbieram plon (yo) R.I.P King Von (yo) Mój ziom kozak, a twój to jest pion (yo) Nie zaglądaj suko, boli kutas gdy pierdolę ją (yo, yo) Woah, gdzie mój guap, strata suki co na raz (okej) Była tam gdzie nie powinna kiedy ja byłem sam (let's go) Byłem sam, dziwko mam zasady, ale bez nich gram (rrah) O niektórych rzeczach nie wiesz, bo nie mógłbyś przez nie spać Suko ja się nie boje, a ty obsrałeś zbroje Jak trzeba było pizdo pokazać żeś jest idolem Ja zgarniam to co moje i co do mnie należy A z ciebie twoi fani mają polew, że nie świeży I chuj mnie że nie wierzysz, wierzy moja drużyna Zapamiętaj pajacu - z większymi się nie zaczyna (się nie zaczyna) Ta twoja mała bibi, by chciała skurwysyna (chciała skurwysyna) I nawet mi mówiła, że nie umiesz jej wydymać (nie umiesz jej wydymać!) Loud pack suko, wrzucam to do teczki (do teczki!) Od dołu do góry pierdole kolor niebieski (niebieski!) Stop snitchin', kurwy spotka kara, wierz mi (wierz mi!) Blisko trzymam ludzi, którzy kurwa już odeszli (odeszli!) Suko w bramie lałem się i na macie lałem się Na komendzie się szarpałem to dostałem pałą wjeb Na parkingu, stacjach, w domach, w sklepach, bulwarach i schodach Też do kurwy lałem się, wszędzie kurwa lałem się Kiedy znajdę kurwę przez którą ręka padła To bez żadnych skrupułów skoczę z nożem ci do gardła Nie liczę konsekwencji, mam w nie wypierdolone Bo od frajera życia ważniejsze jest moje zdrowie Zabieram ją na blok, leję na nią sok (rrah) Zapodaje go, to mi daje moc (yo) Moje żniwa dziwko, zbieram plon (yo) R.I.P King Von (yo) Mój ziom kozak, a twój to jest pion (yo) Nie zaglądaj suko, boli kutas gdy pierdolę ją (yo, yo) Woah, gdzie mój guap, strata suki co na raz (okej) Była tam gdzie nie powinna kiedy ja byłem sam (let's go) Byłem sam, dziwko mam zasady, ale bez nich gram (rrah) O niektórych rzeczach nie wiesz, bo nie mógłbyś przez nie spać
Writer(s): Kevin Da Silva, Daniel Kosior, Jakub Barczyk, Krystian Maciaszczyk, Pawel Piotrowski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out