Lyrics

Jadę po temat to kaptur na łeb Zawsze wysoko bo za duży stres Oni kochają mnie ale ja nie Szybkie wozy, druga w nocy Gubię sen i gubię Cię Zawsze w cieniu to nie szczekam jak oni Strzały z broni nic nie szkodzi jeśli trafią tylko mnie Zawsze wysoko bo za duży stres Oni kochają mnie ale ja nie Szybkie wozy, druga w nocy Gubię sen i gubię Cię Zawsze w cieniu to nie szczekam jak oni Strzały z broni nic nie szkodzi jeśli trafią tylko mnie (Yeah) Serce pierdolnęło w beton, każdy mój idol nie żyje Palę w chuj mocną trawę całą noc póki nie spłynę Ale spójrz tylko na mnie, nowe buty, ledwo idę Ale spójrz, tyle słów z naszych ust, ale żadne nie prawdziwe Szklany stół, parę stów, wziąłem dychę im na pół Parę kół zryło banię, muszę zimny być jak lód Duży ból koi balet, też kurwa przestałem czuć Jak mam czuć się wspaniale jak nie umiem wcale już Jadę po temat to kaptur na łeb Zawsze wysoko bo za duży stres Oni kochają mnie ale ja nie Szybkie wozy, druga w nocy Gubię sen i gubię Cię Zawsze w cieniu to nie szczekam jak oni Strzały z broni nic nie szkodzi jeśli trafią tylko mnie Zawsze wysoko bo za duży stres Oni kochają mnie ale ja nie Szybkie wozy, druga w nocy Gubię sen i gubię Cię Zawsze w cieniu to nie szczekam jak oni Strzały z broni nic nie szkodzi jeśli trafią tylko mnie Zawsze wysoko bo za duży stres Oni kochają mnie ale ja nie Szybkie wozy, druga w nocy Gubię sen i gubię Cię Zawsze w cieniu to nie szczekam jak oni Strzały z broni nic nie szkodzi jeśli trafią tylko mnie
Writer(s): Doli Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out