Credits

PERFORMING ARTISTS
Intruz
Intruz
Vocals
Dawid Obserwator
Dawid Obserwator
Vocals
Phono Cozabit
Phono Cozabit
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Grzegorz Woś
Grzegorz Woś
Composer
Bartosz Olewiński
Bartosz Olewiński
Lyrics
Dawid Kolubka
Dawid Kolubka
Lyrics
PRODUCTION & ENGINEERING
Phono Cozabit
Phono Cozabit
Producer

Lyrics

Mam serce z patoli, wiem jak to mieć gula
Nie więcej niż oni i więcej od żula
Się jaram jak podbija do mnie dzieciak z bidula
Wałbrzyski styl zrodzony w bólach
Wszystko jest możliwe, tylko użyj mózgu
Ziomek dobrze stoi, ale jest na wózku
Na ulicy paderewni, tu z niczym jak każdy
Pierdolę to prawko, jak w życiu mam jazdy
Chcesz zagrać w wisielca, popłaczą tu z roku
Wrzucą świeczkę na fejsa, to jest durne
Może byłeś o krok, minie miech
Ona po kutasach zrobi sobie turnę
Nie będę przepraszał tupeta
Że nie chcę żyć jak asceta
Durnie za wszelką cenę chcą być podziwiani
Fajni na pakowania to zwykłe ćwoki
Ty miej swoje zdanie, chuj, że ciuchy pokij
Gra dalej, się toczy pierdolnę tą kolej
A żeby mieć szamę, zastawiam konsolę
Nie szukaj miłości, spokojnie, nie bali
Królewny ruchało, tu siedmiu krasnali
Nowo Miejski Bastion
Ej mamo, ja nie chcę się wieszać
Ej mamo, ja wolę namieszać tu
Stary naje i żale wyrzucam za dróg
A ty jak się wydygam, to mi zajeb
Ej mamo, ja nie chcę się wieszać
Ej mamo, ja wolę namieszać tu
Stary naje i żale wyrzucam za próg
A ty jak się wydygam, to mi zajeb
Miałem być renowatorem bez nieporozumień
I zostałem, ale kurwa popękanych sumień
Twoich łez nie policzę, kiedy leci strumień
A hujowo bywa, ale w otoczeniu stuleń
Od zawsze kreowałem trochę większą perspektywę
Przecież nie będę cię uczył, jak włożyć prezerwatywę
A o gumach to pogadaj z typem od ogumień
A kobiety prezesie nie zdobędziesz, chuje
Miałeś wyjść na ludzi, ale zaś nie wyszło
I zaś dostajesz lanie, jak Wiktoria Pilzno
Aby pokochała, nie potrzebowałem Nike'a
Księżniczki to poszukaj, ale kurwa na Love Island
Świat widzę w kolorze, dla mnie piękna sprawa
Siódmy krasnal ma najgorzej, bo księżniczka przeruchana
Nieraz wiem, że mogłem, a się w język nie ugryzłem
Dzisiaj wiem na pewno, że wyszedłem, a nie wyszłem
Ej mamo, ja wolę namieszać tu
Stary naje i żale wyrzucam za dróg
A ty jak się wydygam, to mi zajeb
Ej mamo, ja nie chcę się wieszać
Ej mamo, ja wolę namieszać tu
Stary naje i żale wyrzucam za dróg
A ty jak się wydygam, to mi zajeb
Ej mamo, ja nie chcę się wieszać
Ej mamo, ja wolę namieszać tu
Stary naje i żale wyrzucam za dróg
A ty jak się wydygam, to mi zajeb
Written by: Bartosz Olewiński, Dawid Kolubka, Grzegorz Woś
instagramSharePathic_arrow_out

Loading...