Slam19 (Outro)

Nie zdążyłem jeszcze się wykazać

To jest pierwsza płyta, piąty rok gdy robię to

Zeszyt zajebany w bohomazach

W pierwszej klasie gdy marzyłem że zarobie coś

W inny sposób niż opierdalanie sortu

Pracowanie osiem godzin kurwa w kiosku

Kiedy się wbiłem na scenę (po prostu)

Zrozumiałem że chcę robić właśnie to

Gram na żywo tak jak Kazik sztukę

Mam trochę w dupie jak sprzedaż pójdzie tam

Po jednym zakupie kupie ramę tanich papierosów

I wypale całą sam

W tekście raz skłamałem, kiedy powiedziałem tam

Że "pale sztukę" w sensie gram

Stare ale jare, idę snuć się dalej

Zostawiam wam klasyk tak jak Otso "Slam"

Blau

Włosy głaskały mi szyby

Kiedy siedziałem w nie wbity po szkole

W plecaku były zeszyty, w słuchawie bity

Na ziemi była gołoledź

Ja byłem trochę rozbity, przynajmniej czysty

Od tego syfu za oknem

Gibony, lole, drony kartony

Ja wolałem palić mentole, no co ty